Pattaya-
O godzinie 10:40 we wtorek 20 lutego 2018 r. rosyjski turysta, którego nazwisko nie zostało ujawnione, lat 50, utonął podczas kąpieli w Pattaya Beach. Odwiedzał Pattayę ze swoją żoną, która musiała być świadkiem horroru obserwowania, jak jej mąż tonie na jej oczach.
Turysta pływał w wyznaczonej strefie pływania w pobliżu drugiego końca, kiedy wydawało się, że wpadł w kłopoty. Dobry Samarytanin wypłynął i pomógł wyciągnąć mężczyznę na brzeg, co zauważyło dziesiątki oszołomionych gapiów. Wezwano ratowników z lokalnej fundacji i szybko zareagowali, jednak nie byli w stanie ożywić mężczyzny i zmarł na plaży.
Jego żona, również z Rosji, była niepocieszona i domagała się wyjaśnienia, dlaczego nie są ratownikami obecnymi przed władzami. Lokalni Tajowie również skomentowali, że gdyby plaże Pattaya i Jomtien miały regularnych ratowników, którzy byliby dobrze wyszkoleni i mogliby uratować życie oceanu. Faktem jest, że SĄ ratownicy, jednak najczęściej przebywają oni w wyznaczonych miejscach w pobliżu Soi 6 i Soi 9 i nie są umieszczani bezpośrednio na plaży.

Kilka lat temu Pattaya City zainstalowało budki ratowników, jednak nie były one obsadzone i ostatecznie zostały usunięte, ponieważ w tamtym czasie popadały w zaniedbany stan.
Nasze myśli są z żoną i rodziną rosyjskiego turysty.