Pattaya-
Pan John Toms, 68 lat, z Anglii na zdjęciu powyżej w szczęśliwszych czasach, podejrzewa się, że zabił się na początku tego tygodnia, kiedy rzekomo skoczył z balkonu na ziemię ze swojego mieszkania na 18. piętrze w Pattaya.
Pan Toms finalizował rozwód ze swoją byłą żoną i pracował nad umową z byłym partnerem Thanyaporn, lat 55, który znalazł nowego i młodszego chłopaka. W dniu tragedii złożył ostatnie dokumenty rozwodowe w sądzie w Pattaya. Przyjaciele pana Tomsa twierdzą, że rozwód był daleki od polubownego i wprowadził pana Tomsa w głęboki stan depresji i gniewu.
Po złożeniu dokumentów rozwodowych wrócił do domu ze swoją obecną dziewczyną Narithą Daosri, lat 49, zanim usiadł na swoim balkonie w bloku mieszkalnym Lumpini Ville Naklua. Pani Daosri stwierdziła, że wydawał się odległy i niedostępny, i odmówiła opuszczenia balkonu i siedziała tam godzinami, cytuję, wpatrując się w przestrzeń.
Naritha powiedziała ok. godz. O 1:00 poszła go sprawdzić i z przerażeniem odkryła, że nie ma go na balkonie. Spojrzała przez barierkę i, jak stwierdziła, ku jej szokowi zobaczyła, że leży na ziemi osiemnaście pięter niżej, obok basenu.
Przybyli funkcjonariusze i znaleźli go w „kałuży krwi”. Został uznany za zmarłego na miejscu zbrodni.
Policja będzie prowadzić dalsze śledztwo, ale uważam, że popełnił samobójstwo z powodu depresji po ostatnim rozwodzie. Pozostawił nastoletnią córkę swojej byłej żony Tajki.