Pattaya-
Jak informowaliśmy wcześniej, taksówkarze motocyklowi w Pattaya ponownie pojawili się ostatnio w wiadomościach po ataku na niemieckiego turystę, Andreasa Bauera, po tym, jak próbował zdjąć zacisk z zajętego motocykla, ponieważ nie miał prawa jazdy, co sam opisał , jako moment paniki.
W niedzielę 20-go, około godziny 3:00, szef każdego postoju taksówek motocyklowych w Pattaya (każdy postój ma opiekuna) został wezwany do Alcazar na Second Road na spotkanie z czołowymi urzędnikami tajlandzkimi.
Obecni byli urzędnicy Departamentu Transportu Lądowego, wojskowi oraz przedstawiciele okręgu Bang Lamung.
Taksówkarzom motocyklowym powiedziano, że pomimo reorganizacji, wielokrotnych szkoleń, apeli o pomoc i ponownej certyfikacji dla wszystkich kierowców, że nadal źle się zachowują. Przypomniano nadzorcom, że kierowcy motocykli byli „twarzą Pattayi” dla wielu turystów i społeczności, a akcja jednego złego kierowcy zniszczyła reputację całego miasta i wszystkich kierowców motocykli.
Ich przesłanie było bardzo jasne dla kierowców: bądź uczciwy, pobieraj spójne i rozsądne ceny zgodnie z tajskim prawem i nie angażuj się w spory między turystami a właścicielami firm, zamiast tego zadzwoń na policję, aby zajęła się sytuacją. Czasy, kiedy motocykliści pomagali być „wzmocnieniem” dla pijanych lub problematycznych klientów, już dawno minęły, o czym poinformowano przełożonych. Wspomniano i przyznano, że w niedawnej sytuacji niemiecki turysta był rzeczywiście bardzo niegrzeczny wobec Tajlandii i Tajów i próbował oprzeć się aresztowaniu, jednak była to sytuacja, w której policja zajmowała się kierowcami NOT motocykli.
Więcej szczegółów podamy, gdy je otrzymamy.