Pattaya-
Młoda para Tajów została brutalnie zamordowana w stylu egzekucji na oczach dziesiątek turystów w biały dzień, bezpośrednio przed główną lokalną atrakcją turystyczną, Górą Buddy.
Obok siebie na miejscu zdarzenia w niedzielę zginęli Paweena Nameuangrak, 20 i 21-letni Anantachai Jaritram.
Paweena została trafiona czterokrotnie kulami kalibru 9 mm, a jej chłopak trzy razy. Na miejscu zdarzenia policja znalazła sześć łusek po nabojach i dużo krwi.
Para leżała obok samochodu Toyota Innova, który para i dwoje przyjaciół wynajęli na jeden dzień z hotelu, w którym przebywali w południowej części Pattaya.
Ich dwóm znajomym, 20-letnim Worathepowi Masoonngernowi i 43-letniemu Sayan Sreesuk, nic się nie stało.
Noppadol Bunsamer, lat 33, powiedział, że turyści wynajęli go, by obwoził ich po atrakcjach w rejonie Pattaya. Byli na pływającym targu iw ogrodach Nong Nuch i mieli wracać do miasta.
Para właśnie wychodziła się napić, kiedy rozległy się strzały. Noppadol powiedział, że skurczył się na siedzeniu kierowcy ze strachu. Dziesiątki turystów biegło z krzykiem i chowało się za pojazdami i innymi przedmiotami, aby uciec przed ostrzałem.
Worathep powiedział, że para była zakochanymi w szkole średniej spoza obszaru Pattaya, którzy spotkali się w M3 (klasa 10). Postanowili pojechać do Pattaya, aby świętować urodziny Paweeny w sobotę i skorzystać z czterodniowego weekendu wakacyjnego. Powiedział, że wielu mężczyzn interesuje się Paweeną, ponieważ jest bardzo atrakcyjną kobietą.
Policja podejrzewa trójkąt miłosny i szuka kierowcy czerwonej tablicy rejestracyjnej Hondy CRV o numerze ก (gor) 5195, skąd prawdopodobnie padły strzały. Poprosili członków lokalnej społeczności, aby zwracali uwagę na ten pojazd, ale zachowali ostrożność, ponieważ kierowca jest uważany za uzbrojonego i niebezpiecznego.
Góra Buddy to popularny obszar turystyczny, w którym na zboczu góry wyrzeźbiony jest duży posąg buddyjski, odwiedzany przez kilka tysięcy turystów dziennie.
Przekażemy więcej aktualizacji, gdy tylko je otrzymamy, jednak policja działa szybko i zapewniła opinię publiczną, że był to indywidualny spór, prawdopodobnie trójkąt miłosny, i żaden turysta nie ucierpiał ani nie był zagrożony podczas incydentu.