Jomtien-
Wczoraj o 1:30 w nocy, w Halloween, goście hotelu Grand Jomtien Palace zostali potraktowani niewłaściwą halloweenową niespodzianką, gdy wadliwy wyłącznik automatyczny spowodował pożar w hotelu.
Pożar spowodował awarię i całkowitą utratę zasilania w hotelu, gdy korytarze wypełniły się dymem, a spanikowani goście, niektórzy ubrani tylko w bieliznę, próbowali uciec przez prawie czarne jak smoła korytarze. Oświetlenie awaryjne działało jednak prawidłowo.
Funkcjonariusze policji i straży pożarnej szybko zareagowali na miejsce zdarzenia i pomogli turystom wydostać się z budynku. Pożar został szybko ugaszony, nie ma informacji o osobach rannych ani ofiarach śmiertelnych. Pożar wybuchł w pomieszczeniu z wyłącznikami elektrycznymi na 12. piętrze hotelu, a strażakom udało się opanować pożar w pomieszczeniu. Miejscy inspektorzy straży pożarnej planowali pełne dochodzenie w sprawie incydentu w godzinach dziennych.
W 1997 roku w innym hotelu w Jomtien pożar w Royal Jomtien Resort Hotel zabił ponad sto osób w incydencie, który wstrząsnął miastem, który długoletni ekspaci i mieszkańcy pamiętają do dziś. W tym incydencie wyjścia przeciwpożarowe i klatki schodowe zostały zakute łańcuchami i zamknięte przez kierownictwo hotelu, aby ludzie nie opuszczali hotelu bez zapłacenia rachunku, co doprowadziło do ogromnej liczby ofiar śmiertelnych. Na szczęście wszystkie klatki schodowe i wyjścia ewakuacyjne były odpowiednio utrzymane i otwarte podczas wczorajszego incydentu.