Bezrobotny mężczyzna z północno-wschodniej Tajlandii próbował kilku sposobów zarabiania pieniędzy – ale żaden nie zadziałał.
27-letni Suphachai Panthong z Sisaket postanowił obrabować sklep ze złotem Boonchai Yaowarat w Sri Racha 30 listopada 2018 r. około godziny 6:00.
Panthong przymierzył złoty naszyjnik o wadze jednego bahta, twierdząc, że chce sprawdzić dopasowanie. Następnie przystąpił do próby rzucenia się w stronę swojego pojazdu ucieczki Yamaha Fino z czerwoną tablicą, który czekał na zewnątrz.
Właściciel Jarae Nitikarun, lat 41, nie dał się przechytrzyć. Zamknął już elektroniczne drzwi wejściowe. Pan Panthong od razu zrozumiał, że został złapany, zdjął naszyjnik i spokojnie czekał na policję.
Lokalna policja znalazła czekającego na nich nieszczęsnego złodzieja. W pełni przyznał się do popełnienia przestępstwa na policji i został zatrzymany w areszcie pokojowym.
Powiedział, że niedawno został zwolniony z pracy w lokalnej fabryce i próbował innych sposobów zdobycia pieniędzy bez powodzenia.
Został zabrany na lokalny komisariat policji, aby stawić czoła wielu zarzutom i potencjalnie kilka lat za kratkami. To drugi mężczyzna w ciągu jednego tygodnia, który próbował obrabować lokalny sklep ze złotem, który został zatrzymany przez system automatycznej blokady w sklepie.