Bangkok-
31-letni brytyjski turysta Luke Ramage został znaleziony w pokoju hotelowym w Bangkoku w piątek wieczorem martwy w podejrzanych okolicznościach, jak podała dziś agencja Associated Press.
Pan Ramage, ojciec dwójki dzieci, który był właścicielem własnej firmy sprzątającej w Consett, właśnie przyjechał do Tajlandii kilka godzin wcześniej. O swojej nadchodzącej wycieczce opublikował na Facebooku i planował rozpocząć w Bangkoku, odwiedzić Pattaya, a następnie podróżować po kraju.
Recepcjonistka w hotelu Bavana poinformowała prasę, że niezidentyfikowany mężczyzna, który powiedział, że jest przyjacielem pana Ramage, przyszedł do lady i powiedział, że Luke ma problem i żeby go sprawdzić. Recepcjonistka zrobiła to i stwierdziła, że znalazła go martwego leżącego na łóżku.
Zgłoszono, że pokój został splądrowany, a sejf otwarty i pusty. Pan Ramage ma rzekomo siniaki i ślady na ciele, które były zgodne z walką lub walką. Jego bagaż był nieotwarty i nie został rozpakowany.
Recepcjonistka wróciła do recepcji, by zadzwonić na policję i odkryła, że niezidentyfikowany mężczyzna, który twierdził, że jest przyjacielem pana Ramage, zniknął.
Pan Ramage wcześniej zamieścił meldunki na Facebooku w innym hotelu i post z dwoma niezidentyfikowanymi mężczyznami w lokalnym barze na kilka godzin przed śmiercią.
Policja bada incydent i przegląda kamery. Rodzina i ambasada zostały poinformowane o śmierci.
Będziemy Cię na bieżąco informować o tej rozwijającej się historii.