Tajski eksport odnotował w styczniu spadek o 5.65 procent rok do roku, głównie z powodu wojny handlowej USA-Chiny, aprecjacji tajskiego bahta i wzrostu konkurencji ze strony rynków Asean.
W styczniu całkowita wartość eksportu Królestwa wyniosła 18.993 mld USD (593.87 mld Bt), a importu 23.026 mld USD, co doprowadziło do deficytu handlowego w wysokości 4.032 mld USD.
„Kluczowymi czynnikami powodującymi spadek wartości eksportu są wojna handlowa, aprecjacja bahta i wzrost konkurencji” – powiedział dziś rano podczas konferencji prasowej Pimchanok Vonkorpon, dyrektor generalny Biura Polityki Handlowej i Strategii Ministerstwa Handlu (TPSO).
W styczniu tajski eksport poniósł stratę netto w wysokości 240.5 miliona dolarów w wyniku wojny handlowej.
Według badań TPSO tajlandzki eksport do Chin, które znajdują się w łańcuchu dostaw dotkniętym wojną handlową, spadł o 17.3 procent, zmniejszając całkowity eksport o 393.4 miliona dolarów. Kluczowe towary w tej kategorii to eksport części samochodowych i samochodowych do Chin, który skurczył się w styczniu o 49.7 proc. oraz części komputerowych i obwodów elektronicznych, który skurczył się o 22.3 proc.
Tymczasem tajskie towary, które skorzystały na zastąpieniu towarów chińskich na rynku amerykańskim, wzrosły w styczniu tylko o 9.4 procent, zwiększając całkowitą wartość eksportu o 148 mln USD. Towary w tej kategorii to części samochodowe i motoryzacyjne, które wzrosły o 26.6 proc. oraz żelazo, które zwiększyło się o 66.8 proc.
Pimchanok ostrzegł jednak, że eksport samochodów do USA może napotkać trudności w najbliższej przyszłości, ponieważ umowa między Stanami Zjednoczonymi a Meksykiem i Kanadą (USMCA) może doprowadzić do spadku amerykańskiego importu części samochodowych z Tajlandii.
Co więcej, aprecjacja tajskiego bahta do Bt31 za dolara w styczniu spowodowała, że towary tajskie stały się mniej konkurencyjne w porównaniu do towarów konkurencyjnych, powiedział Pimchanok.
„Baht będzie nadal rósł w tym roku. Prawdopodobnie nastąpi wyższy napływ obcej waluty do gospodarki Tajlandii poprzez turystykę, inwestycje na giełdzie i Wschodni Korytarz Gospodarczy” – powiedział Prinn Panitchapakdi, członek rady gubernatorów Giełdy Tajlandzkiej (SET) podczas oddzielne wydarzenie. Prinn jest również krajowym szefem CLSA Securities (Tajlandia).
Pimchanok dodał: „Baht może dalej się umacniać, zwłaszcza jeśli nadchodzące wybory parlamentarne przebiegną gładko”.
Wzrost konkurencji na rynku Asean stanowi również wyzwanie dla tajlandzkiego eksportu.
„Może wystąpić zwiększona konkurencja o tajlandzki eksport, ponieważ niektórzy sąsiedzi z Aseanu podpisali umowy o wolnym handlu (FTA) z innymi krajami” – kontynuowała, podając jako przykład umowę o wolnym handlu między Wietnamem a UE.
Po spadku o 23.6% w 2018 r., eksport kauczuku odnotował w styczniu dalszy spadek o 15.1%.
„Jest to częściowo spowodowane przekierowaniem handlu z Chin, kluczowego nabywcy tajlandzkiego kauczuku. Chiny zaczęły inwestować w produkcję gumy na rynkach zagranicznych, takich jak Laos i Kambodża, a zamiast tego importować z tych rynków” – wyjaśnił Pimchanok.
Biorąc pod uwagę uznanie tajskiego bahta i zwiększoną konkurencję ze strony sąsiadów Asean, dyrektor generalny stwierdził, że w przyszłości tajscy producenci powinni skupić się na utrzymaniu wysokiej jakości standardu swoich towarów.