Pattaya –
Funkcjonariusz policji patrolowej, który rzekomo zastrzelił hotelowego szefa kuchni wcześnie rano, powiedział The Pattaya News, że zrobił to w samoobronie.
Porucznik Aris Puangsai z policji miasta Pattaya został powiadomiony o incydencie o 2 w nocy w hotelu w Soi Wong Amart w Naklua.
Policja i ratownicy przybyli na parking przed hotelem, aby znaleźć ciało 35-letniego Prajakchai Siriweta, który był hotelowym szefem kuchni w ośrodku.

Na jego głowie znaleziono rany postrzałowe. W pobliżu znaleziono nóż, ostry ostry pręt i dwa zużyte naboje.

Starszy brat pana Prajakchai powiedział Pattaya News, że personel hotelu powiedział mu, że jego brat poszedł do biura hotelowego, aby poprosić o swoją pensję. Przyniósł ze sobą spiczastą, ostrą żelazną broń. Podobno doszło do sporu o jego wynagrodzenie i sytuacja szybko się pogorszyła.
Pracownicy wezwali policję na miejsce zdarzenia, ponieważ pan Prajakchai nie chciał się uspokoić, powiedzieli Pattaya News. Policja patrolowa poprosiła pana Prajakchai o opuszczenie broni i początkowo to zrobił.
Nagle, według policji, rzucił się na funkcjonariuszy. Starszy sierżant policji wymienił wówczas w prasie tylko „Sama”, dwukrotnie postrzelił pana Prajakchai, co doprowadziło do jego śmierci. Policja twierdzi, że była to samoobrona.
Jednak policja kontynuuje dochodzenie w celu podjęcia dalszych działań prawnych.