Bangkok-
Tajski premier Prayut Chan O'Cha rozmawiał dziś po południu z prasą w Bangkoku o nagłej rezygnacji ministra finansów, który pełnił swoją funkcję zaledwie 26 dni wcześniej.
Możesz przeczytać więcej o tej rezygnacji i naszej historii na ten temat, klikając tutaj.
Premier stwierdził, że gospodarka nie ucierpi bardziej na nagłym odejściu ministra finansów i jeszcze raz powtórzył, że decyzja została podyktowana względami zdrowotnymi, a nie kwestiami kadrowymi, jak donosili krytycy i niektóre media.
The Pattaya News zauważa, że krytycy tej decyzji w mediach społecznościowych nadal zdecydowanie twierdzą, że anonimowe źródła podają im, że decyzja została podjęta na podstawie wewnętrznych nieporozumień, w szczególności dotyczących nominacji do Departamentu Akcyzy.
Jednak minister finansów Predee Daochai w dzisiejszym wywiadzie dla Thai Media BangkokBizNews zdecydowanie zaprzeczył tym oskarżeniom i powiedział, że wewnętrznie wszystko jest w porządku. Nadal upierał się, że ma problemy zdrowotne iz tego powodu nie był w stanie wznowić swoich obowiązków.
Premier Prayut zapowiedział, że odpowiedni kandydat na miejsce Predee zostanie powołany jak najszybciej, aw międzyczasie on sam oraz wiceminister finansów Santi Prompat przejmą obowiązki na tym stanowisku. Mówiąc o Santi, powiedział dziś prasie, że chociaż decyzja o tym, kto obejmie tę rolę, należy do premiera, jest on „gotowy i doświadczony” na tyle, by objąć to stanowisko.
Santi stwierdził, że jego doświadczenie w Ministerstwie Finansów i praca pod rządami kilku ministrów finansów czynią go najbardziej wykwalifikowanym kandydatem. Oświadczył również, że jest gotowy i chętny do radzenia sobie z obecną sytuacją gospodarczą i uważa, że jest najbardziej odpowiednią osobą na to stanowisko.
Wakat na stanowisku ministra finansów był omawiany na spotkaniu Centrum Zarządzania Sytuacją Gospodarczą dzisiejszego popołudnia, ale szczegóły nie zostały jeszcze podane do wiadomości publicznej.
Korekta: Minister Finansów był tym, który podał się do dymisji. W błędnym poprzednim nagłówku wspomniano o ministrze zdrowia, chociaż tekst w artykule był poprawny.