Nonthaburi –
Wczoraj, 5 kwietnia, urzędnicy z Departamentu Parków Narodowych i Wydziału ds. Przestępczości aresztowali grupę domniemanych przemytników, którzy podobno nielegalnie sprzedali żywe tygrysiątko na platformach społecznościowych.
Siły specjalne „Wild Hawk” w ramach Departamentu Parków Narodowych, Dzikiej Przyrody i Ochrony Roślin rozpoczęły dochodzenie po tym, jak zostały zaalarmowane przez tajską policję, że w mediach społecznościowych (Facebook) handluje się żywymi dzikimi zwierzętami.
Śledztwo ujawniło, że następny dzień handlowy ma dostarczyć zwierzę na parking domu towarowego w dzielnicy Bang Yai w Nonthaburi wczoraj. Od 7:05. We wtorek policja i funkcjonariusze sił specjalnych przybyli na miejsce zdarzenia i odkryli mężczyznę prowadzącego sedana, który miał dostarczyć dzikie zwierzę innym dwóm mężczyznom, którzy byli już na parkingu.
Następnie urzędnicy przedstawili się i aresztowali trzech podejrzanych, których nazwiska ujawniono tylko jako P, Tum i Tri, oraz skonfiskowali czteromiesięczne tygrysiątko i cztery telefony komórkowe.
P i Tum podobno powiedzieli policji, że skontaktowali się z Tri, aby kupić małego tygrysa z sąsiedniego kraju i sprzedać go innym zainteresowanym klientom. Jeśli transakcja się powiedzie, Tri da prowizję P i Tumowi. Ale proces został udaremniony, ponieważ zostali złapani przez władze.
Początkowo wszystkie trzy zostały dostarczone do dalszego postępowania sądowego na posterunek policji w Bang Yai pod zarzutem wspólnego posiadania i handlu bez zezwolenia chronionej przyrody, którą w tym przypadku był tygrysiąt o wartości około 400,000 17 bahtów, z naruszeniem sekcji 29, 112, 116 i 2562 ustawy o ochronie i ochronie przyrody BE XNUMX.
Nie było od razu jasne, co stanie się z młodym, ponieważ funkcjonariusze „Wild Hawk” stwierdzili, że dziecko będzie pod dobrą opieką. Funkcjonariusze „Wild Hawk” przesłuchiwali również trzech podejrzanych, skąd pochodzi tygrysek.
Zdjęcie dzięki uprzejmości: Matichon
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=–=–=–=–==-
Potrzebujesz ubezpieczenia Covid-19 na następną podróż do Tajlandii? Kliknij tutaj.
Śledź nas na Facebook
Dołącz do nas na LINE, aby złamać alerty!