Policja w Bangkoku usuwa nieautoryzowanych sprzedawców „roll a joint” z Khaosan Road z powodu braku odpowiedniej licencji

Bangkok-

Policja w Bangkoku likwiduje nieautoryzowaną sprzedaż „rolla jointa” na Khaosan Road w Bangkoku po tym, jak zdjęcia kilku kupców przyłapano na sprzedaży walcowanej marihuany na ulicach i stały się popularne w mediach społecznościowych.

Podpułkownik policji Tharadol Hempat, dyrektor śledztwa w Metropolitan Police Division 1, wraz z dystryktami Chana Songkhram i policją dystryktu Phra Nakhon przeprowadzili inspekcję drogi 29 czerwca, aby monitorować porządek i ułatwić turystom.

Tam jeden ze sprzedawców marihuany, który został zidentyfikowany jako Wattawee „Dave” Taweewat, został znaleziony na ścieżce i zamierzał ustawić stół do sprzedaży marihuany. Poproszony o przedstawienie licencji na sprzedaż, nie miał jej. Dlatego policja poprosiła go, aby najpierw zabrał swoje rzeczy i poprosił o licencję na sprzedaż na chodniku Khao San Road.

Szef policji dystryktu Phra Nakhon, Wasan Boonmuenwai, powiedział Associated Press, że sprzedaż marihuany nie jest nielegalna, ale ponieważ handlarz otworzył sklep na chodniku bez pozwolenia i rejestracji straganów z straganami, nie był w stanie otworzyć swojego sklepu na tym obszarze.

„Ustanowienie sprzedaży marihuany na Khao San Road może odbywać się jak sklep spożywczy, ale musi się zarejestrować i postępować zgodnie z wytycznymi urzędu okręgowego. Na dzień dzisiejszy na Khao San Road nie zarejestrowano żadnych sklepów/straganów z konopiami indyjskimi. Dlatego zasugerowaliśmy, że sprzedawcy muszą najpierw zarejestrować swoją działalność” – stwierdziła policja.

Gubernator Bangkoku Chadchart Sittipunt stwierdził również, że wiele osób jest zaniepokojonych wolną wspólną sprzedażą w wielu obszarach. Jednak role Zarządu Metropolitalnego Bangkoku (BMA) są do pewnego stopnia ograniczone. Władzę i prokuraturę może w większości prowadzić policja.

„Nie chcieliśmy mieć zdjęć sprzedających publicznie zwiniętą marihuanę, niezależnie od tego, czy jest to legalne, czy nie. Problem polegał na tym, że rola Bangkoku jest ograniczona, ponieważ nie jesteśmy funkcjonariuszami prawa narkotykowego. To, co mogliśmy głównie zrobić, to zadbać i zorganizować miejsca do sprzedaży” – dodał Chadchart.

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=–=–=–=–==-

Potrzebujesz ubezpieczenia Covid-19 na następną podróż do Tajlandii? Kliknij tutaj.

Śledź nas na Facebook

Dołącz do nas na LINE, aby złamać alerty!

Zapisz się!
Nie Meechukhun
National News Writer w The Pattaya News od września 2020 r. do października 2022 r. Urodzona i wychowana w Bangkoku, Nop lubi opowiadać historie o swoim rodzinnym mieście słowami i obrazami. Jej doświadczenie edukacyjne w Stanach Zjednoczonych i pasja do dziennikarstwa ukształtowały jej autentyczne zainteresowania społeczeństwem, polityką, edukacją, kulturą i sztuką.