Pattaya Tajlandia-
Właściciel klubu nocnego, w którym pożar w zeszłym tygodniu zabił piętnaście osób, a dziesiątki rannych, został zwolniony za kaucją dziś po południu, 8 sierpnia 2022 r.
Pongsiri Panprasong, 27 lat, znany pod pseudonimem Sia B, właściciel klubu nocnego Mountain B gdzie piętnaście osób zginęło w tragicznym pożarze w zeszłym tygodniu, został zwolniony za kaucją 300,00 bahtów dziś po południu około godziny 3:00, 8 sierpnia 2022 r.
W ramach warunku kaucji musi nosić elektroniczną bransoletkę monitorującą i nie majstrować przy dowodach. Musi również wielokrotnie stawać w sądzie. Udzielając kaucji sąd zauważył, że Sia B zgłosił się, przyznał się do postawionych mu zarzutów, obiecał odpowiedzialność i był w pełni współpracował z sądem.
Sia B jest obecnie oskarżona o prowadzenie klubu bez odpowiedniej licencji i lekkomyślne zagrożenie, które doprowadziło do śmierci.
Jego żona, Anongnat Panprasong, lat 31, powiedziała prasie, że pogłoski, że jej mąż był kozą, a ofiary składane przez innych „tajnych” właścicieli lub inwestorów związanych z miejscem były fałszywe, a jej mąż był jedynym właścicielem i wziął na siebie pełną odpowiedzialność. Wynika to z powszechnych rozmów w mediach społecznościowych od internautów, bez konkretnych dowodów ani dowodów, twierdzących, że Sia B była kozłem ofiarnym dla innych osób.
Sia B wyraził żal za ofiary w krótkich oświadczeniach dla prasy, opuszczając sąd i stwierdził, że jest w pełni odpowiedzialny i odpowiedzialny oraz będzie wspierał finansowo ofiary.