Sattahip, Chonburi –
Grupa rodzin i krewnych ofiar „Góry B” zebrała się przed obiektem w poniedziałek 5 września, aby opłakiwać miesięczny tragiczny pożar.
Ponad 10 rodzin zmarłych przybyło w poniedziałek do miejsca rozrywki „Góra B” z fotografiami pogrzebowymi ofiar. Złożyli przed wejściem bukiety kwiatów i przez kilka minut stali w milczeniu. Atmosfera była pełna żalu i smutku.
Jeden z rodziców zmarłego, Phuri Neenoi, powiedział lokalnym dziennikarzom, że obawia się, że incydent może zostać zapomniany, podobnie jak poprzedni pożar klubu Santika w Bangkoku, i że wszyscy mogą nie otrzymać sprawiedliwego odszkodowania.
Powiedział: „Dlatego chciałbym wezwać rodziny zmarłych i poszkodowanych do wspólnego pozwu przeciwko właścicielowi »Góry B« w celu ich sprawiedliwego osądzenia”.
Ratchasika Dujanutas, która przeżyła incydent, powiedziała, że zdołała wydostać się z miejsca spotkania na czas. Jednak nadal jest ranna z oparzeniami pleców i obu rąk przed ucieczką. Musi zrobić fizjoterapię i straciła pracę. Odszkodowanie w wysokości 60,000 XNUMX bahtów było niewystarczające dla jej leczenia i życia oraz nieporównywalne z tym, co stało się z jej ciałem.
Tymczasem Ronnarong Kaewphet, przewodniczący Kampanii na rzecz Sprawiedliwości Społecznej, wezwał właściciela obiektu do sprawiedliwego wzięcia na siebie odpowiedzialności i zażądał przyspieszenia śledztwa do Wydziału Zwalczania Przestępczości, ponieważ lokalna policja nie była jeszcze w stanie ustalić przyczyny pożaru.
Pożar pochłonął 23 ofiary.
Zdjęcie dzięki uprzejmości: 77Kaoded
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=–=–=–=–==-
Potrzebujesz ubezpieczenia Covid-19 na następną podróż do Tajlandii? Kliknij tutaj.
Śledź nas na Facebook
Dołącz do nas na LINE, aby złamać alerty!