Pattaya —
Chinka i jej brat zostali dziś bezpiecznie uwolnieni, 22 marca, po tym, jak zostali porwani przez innych Chińczyków. Jeden podejrzany porywacz został aresztowany, podczas gdy inny uciekł z powrotem do Chin.
Najpierw nasza poprzednia historia:
Teraz nasza aktualizacja:
Zeszłej nocy policja zatrzymała obywatela Chin na lotnisku Suvarnabhumi o godzinie 11:XNUMX w związku z porwaniem Chinki i jej brata w poniedziałek. Według policji mężczyzna miał uciekać z Tajlandii do Chin, jednak jego wspólnikowi udało się już uciec do Szanghaju.
Tajlandzka policja w poniedziałek rozpoczęła intensywne śledztwo w sprawie zaginięcia 33-letniej pani Shan Qi Qiang i jej brata przez męża Qiang, 33-letniego Ma Mingshana. Funkcjonariusze przeszukali kilka miejsc w Pattaya i Rayong po tym, jak udało im się wykryć sygnał komunikacyjny porywaczy, gdy żądali 4.7 miliona bahtów od męża zakładniczki.
Mingshan przekazał porywaczom 970,000 XNUMX bahtów, zanim policja odkryła porzucony samochód jego żony w dzielnicy Banglamung w Chonburi. Funkcjonariusze zauważyli, że chiński mąż, który jest biznesmenem, nie był tak chętny do współpracy i podejrzewali, że prawdopodobnie znał podejrzanych.
Dziś, 4 marca, o 22 rano, żona Mingshana i jego brat zostali bezpiecznie zwolnieni i wrócili do domu w Pattaya. Według policji obaj nie odnieśli obrażeń, ale wyglądali na słabych.
Funkcjonariusze są przesłuchiwani przez funkcjonariuszy, którzy wciąż próbują ustalić kroki, które spowodowały incydent.
-=-=-=-=-=-=-=–=-=-=-=-=-=-=-=
Śledź nas na Facebook, Twitter, wiadomości Google, Instagram, Tiktok, youtube, Pinterest, Flipboardlub Tumblr
Dołącz do nas na LINE, aby złamać alerty!
Lub, dołącz do nas na Telegramie, aby łamać alerty!