Medical Bytes, Tajlandia: Czy w Tajlandii jest dobry Samarytanin?

Medical Bytes, Tajlandia Nr 6: Czy w Tajlandii jest ochrona Dobrego Samarytanina?

Pierwotnie opublikowane 27th Luty 2020 r. Opublikowano ponownie za zgodą 3 czerwca 2023 r.

1. Spokojne poranne cappuccino o 10.00:XNUMX w Pattaya zostało nagle przerwane przez moją żonę; „był wypadek”. Pobiegłem do skrzyżowania Soi Buakhao, Pattaya Sai Song, gdzie mieszana grupa Farangów i Tajów zebrała się wokół biednej ofiary Farangów leżącej na drodze.

2. 78-letni irlandzki emigrant leżał na asfalcie na środku skrzyżowania, jednego z najbardziej ruchliwych i najbrudniejszych w Pattaya, gdzie zawsze unosi się smród Azji. Po dotarciu do środka tłumu zapytałem go o imię, odpowiedział; w Pattaya nazywam się Irlandczyk! Został potrącony przez samochód, który zepchnął go z motocykla. Nie miał na sobie kasku. Badanie szyi było w porządku, miał dobrowolne ruchy w rękach i lewej nodze. W tym momencie przyjechał policjant. Pomimo zapewnień mojej żony, że jestem lekarzem, wszyscy kazano nam stać z boku i czekać na pielęgniarki, które zostały wezwane do przybycia ze Szpitala Publicznego w Pattaya, znajdującego się zaledwie jedną przecznicę dalej. Gdy tłum się cofnął, oficer zobaczył prawą nogę Irisha. Irish doznał rany szarpanej od tyłu prawego kolana w dół przez wewnętrzną część łydki do kostki, gdzie wbito lusterko boczne, które spowodowało ranę. Nieco zszokowany funkcjonariusz ruszył dalej, by kierować zakorkowanym ruchem.

3. Moja żona ostrzegła mnie, żebym nie interweniował. Jakiś Taj w tłumie zdjął pasek i miał zamiar owinąć go ciasno wokół uda Irisha. Zatrzymałem go. Następnie usunąłem lusterko boczne i przymocowałem motocykl, który uwięził jego nogę. Jego ciało było rozdarte, a mięśnie łydek odsłonięte, podobnie jak kostka. Kiedy czekaliśmy na pielęgniarki, kierownik z Witherspoons pobiegł na miejsce wypadku z liną, także po to, by zatamować krwawienie. Poradziłem jej, żeby nie wiązała mu nogi. Nadal nie ma pielęgniarek. Irish leżał na asfalcie przez 45 minut z odsłoniętą raną. Temperatura rosła, podobnie jak upał na drodze.

4. W końcu dwie „pielęgniarki ratunkowe” wyszły zza rogu, spojrzały krótko na jego nogę, a następnie skierowały swoją uwagę na jego szyję, z jedną trzymającą głowę w pozycji podtrzymującej. Stało się tak pomimo tego, że moja żona poinformowała ich po tajsku, że nie doszło do przypadkowego uszkodzenia jego odcinka szyjnego kręgosłupa. Druga pielęgniarka wezwała karetkę. Po około 15 minutach pielęgniarki po prostu wyszły, rzekomo dlatego, że nie mówiły po angielsku i nie miały sprzętu medycznego, którego nie miały. Ignorując rozwijający się kryzys, policjant nadal był zajęty ruchem drogowym.

5. Wezwałem bandaże. Teraz konieczne było usunięcie Irisha z gorącego asfaltu. Opatrzyłem jego ranę i we czterech przenieśliśmy go do cienia nad ścieżką, poza lokalny 7/11. Żona podłożyła mu pod głowę poduszkę, żeby było mu wygodniej. Czekaliśmy na karetkę, co trwało wieczność, czyli 30 minut. Funkcjonariusz nic nie powiedział, nadal kierując ruchem.

6. Widząc, że Irlandczyk jest Farangiem, funkcjonariusz pogotowia ratunkowego odmówił zabrania go do Szpitala Publicznego, który znajduje się zaledwie 150 m dalej. Zamiast tego zadzwonił do Prywatnej Służby Szpitalnej, aby wysłać karetkę

7. Godzinę później przyjechała prywatna karetka. W przerwie przyjechała żona Irisha. Nie miał prywatnego ubezpieczenia, a szacunkowy koszt jego leczenia wyniósł 1 600,000 miliardów dolarów. Gdy karetka odjeżdżała, zastanawiałem się, czy Irish przeżyje tę mękę. Widać było jego zdziecinnienie, jego ranę pozostawiono odsłoniętą w brudnych warunkach i zbyt długo przebywał na asfalcie. Na szczęście jego udo nie było podwiązane. Nie było krwawienia tętniczego, tylko żyły sączące się z rozdartego ciała. Dlatego nie było potrzeby podwiązania w celu zatrzymania krwawienia tętniczego. Biorąc pod uwagę przedział czasowy, gdyby podwiązano mu udo, mógłby stracić tę nogę.

8. Ten incydent skłonił mnie do zostania ochotnikiem Królewskiego Tajskiego Policjanta. W tej roli, w nagłych przypadkach, jestem upoważniony do działania. Jednak w celu ochrony moich interesów polecono mi nagrywać wszystkie interwencje. Kiedy w grę wchodzą Farangowie, Tajowie potrafią konstruować najbardziej oburzające poglądy na temat wypadków. A w Tajlandii nie ma ochrony Dobrego Samarytanina.

Ten artykuł został pierwotnie napisany przez Doc Martyn dla Buriram Medical Club. Jego wypowiedzi i opinie są całkowicie jego własnymi.

Zapisz się!
Adam Judd
Pan Adam Judd jest współwłaścicielem TPN Media od grudnia 2017 roku. Pochodzi z Waszyngtonu w Ameryce, ale mieszkał także w Dallas, Sarasocie i Portsmouth. Ma doświadczenie w sprzedaży detalicznej, HR i zarządzaniu operacjami. Od wielu lat pisze o wiadomościach i Tajlandii. Mieszka w Pattaya od ponad dziewięciu lat jako pełnoetatowy mieszkaniec, jest dobrze znany lokalnie i regularnie odwiedza ten kraj od ponad dekady. Jego pełne dane kontaktowe, w tym dane kontaktowe biura, można znaleźć na naszej stronie Kontakt poniżej. Historie prosimy o e-mail Editor@ThePattayanews.com O nas: https://thepattayanews.com/about-us/ Skontaktuj się z nami: https://thepattayanews.com/contact-us/