Dwóch cudzoziemców aresztowanych w związku z podejrzaną śmiercią Tajwańczyka w Bangkoku

Bangkok -

Kamerun i Birma zostali aresztowani po tym, jak byli zamieszani w morderstwo Tajwańczyka w hotelu w Bangkoku. Według doniesień obaj podejrzani przyznali się do związania Tajwańczyka w celu wyłudzenia od niego pieniędzy, ale zaprzeczają, że go zamordowali.

Nasza poprzednia historia:

Wczoraj w podejrzanych okolicznościach w swoim mieszkaniu w Bangkoku znaleziono zwłoki tajwańskiego turysty. Według tajskiej policji królewskiej przybył do Tajlandii zaledwie dwa dni wcześniej.

Teraz aktualizacja:

Metropolitan Police poinformowała media TPN, że w ubiegły weekend aresztowała 21-letniego mężczyznę z Birmy i 40-letniego mieszkańca Kamerunu na drodze w Nong Bon w Bang Na. Tajska policja utajniła nazwiska obu osób do czasu dalszego dochodzenia. Dwóm podejrzanym postawiono zarzuty udziału w umyślnym morderstwie na podstawie nakazów aresztowania wydanych przez Sąd Karny w Phra Khanong.

Mężczyzna z Birmy zaprzeczył oskarżeniom i powiedział tajskiej policji, że ubiegał się o pracę przez Internet, a niezidentyfikowana Tajka poprosiła go, aby tylko kogoś obserwował i że otrzyma za to wynagrodzenie i przekazywanie jej informacji. Kamerun również zaprzeczył zarzutom i powiedział policji, że jest nauczycielem języka, ale przyjął także podobną ofertę pracy.

Tajka poprosiła ich o spotkanie w kawiarni z innym niezidentyfikowanym cudzoziemcem. Tajka powiedziała im, że potrzebuje pieniędzy od tajwańskiej ofiary, ponieważ ma on duży majątek.

Wszyscy trzej mężczyźni poszli do pokoju Tajwańczyka i związali go, a następnie zaczęli szukać pieniędzy w pokoju. Jednak zanim odjechali, znaleźli jedynie laptop i telefon komórkowy. Dwaj podejrzani powiedzieli, że Tajwańczyk wciąż żył, kiedy wychodzili.

Trzeci podejrzany został obecnie zidentyfikowany jako mieszkaniec Vanuatu, który wciąż ucieka – dodała tajska policja. Tożsamość Tajki, która rzekomo zatrudniła trzech cudzoziemców, jest nadal nieznana i do chwili publikacji prasy pozostaje ona na wolności.

Dwóch schwytanych podejrzanych pozostaje w areszcie, podczas gdy tajska policja kontynuuje dochodzenie w tej złożonej sprawie. Media TPN będą na bieżąco aktualizować tę historię w miarę ujawniania kolejnych szczegółów.

Ten artykuł pierwotnie ukazał się na naszej siostrzanej stronie TPN National.

Zapisz się!
Adam Judd
Pan Adam Judd jest współwłaścicielem TPN Media od grudnia 2017 roku. Pochodzi z Waszyngtonu w Ameryce, ale mieszkał także w Dallas, Sarasocie i Portsmouth. Ma doświadczenie w sprzedaży detalicznej, HR i zarządzaniu operacjami. Od wielu lat pisze o wiadomościach i Tajlandii. Mieszka w Pattaya od ponad dziewięciu lat jako pełnoetatowy mieszkaniec, jest dobrze znany lokalnie i regularnie odwiedza ten kraj od ponad dekady. Jego pełne dane kontaktowe, w tym dane kontaktowe biura, można znaleźć na naszej stronie Kontakt poniżej. Historie prosimy o e-mail Editor@ThePattayanews.com O nas: https://thepattayanews.com/about-us/ Skontaktuj się z nami: https://thepattayanews.com/contact-us/