Koh Larn, Tajlandia – W mediach społecznościowych zawrzało od oburzenia po tym, jak w sieci pojawiło się wideo przedstawiające członka załogi turystycznej łodzi motorowej wypróżniającego się w morzu u wybrzeży Koh Larn. Incydent, zarejestrowany kamerą, wzbudził obawy dotyczące niewłaściwego zachowania i jego wpływu na wizerunek wyspy światowej klasy przyjaznej turystyce rodzinnej.
Film, pierwotnie opublikowany przez niezidentyfikowanego użytkownika Facebooka, przedstawia przewoźnika, który w biały dzień oddaje mocz na tyłach statku, w obecności wielu świadków, żartując z kolegami.
Chociaż strona na Facebooku została później usunięta, grupie sprzeciwiającej się udało się nagrać klip i udostępnić go społeczności Pattaya na Facebooku. Do zdarzenia doszło w pobliżu plaży Had Thian.
W wywiadzie dla reportera Pattaya News członek załogi – nazywany jedynie panem Ohmem – przyznał się do czynu. Wyjaśnił, że jako przewoźnik przewożący turystów czasami odczuwał bóle brzucha. Kiedy odczuwał dyskomfort, dyskretnie wypływał na morze i załatwiał sprawę za łodzią. Tym razem jednak działał nie myśląc o konsekwencjach. Pan Ohm wyraził skruchę i obiecał, że nie powtórzy takiego zachowania.
Nie jest jasne, czy panu Ohmowi grożą jakiekolwiek kroki prawne za swoje zachowanie.
Zdjęcia: Zdjęcia stockowe przedstawiające zatokę Pattaya, ponieważ zdjęcia rzeczywistego zdarzenia mogą urazić wrażliwych czytelników.