Pattaya-
Przez prawie rok, kończący się w lipcu 2017 r., Pattaya toczyła wirtualną wojnę ze sprzedawcami ulicznymi, którzy od dziesięcioleci pracowali na plażach i centrach handlowych. Nakładano wysokie grzywny, a funkcjonariusze gminy wspierani przez żołnierzy wielokrotnie przeprowadzali akcje kontrolne.
Kampania przez jakiś czas działała. Jak to często bywa w Pattaya, duże inicjatywy nie są przedmiotem kontynuacji. Jednak handlarze, którzy myśleli, że mogą wrócić do swoich starych sposobów, odkryli, że nowy szef w Pattaya ma spójność jako jeden z jego największych motywów. Wielu handlarzy zostało zatrzymanych na Beach Road w środku popołudnia 15 lutego i ukarano grzywną nieujawnioną kwotę bahtów tajlandzkich.
Zastępca burmistrza Bandit Kunnajukr przeprowadził inspekcję Beach Road, a następnie wysłał funkcjonariuszy ratusza, aby zabrali do aresztu bezdomnych kucających pod chodnikami lub żebrzących z mat na chodniku.
Bezdomni z obywatelstwem tajskim zatrzymani zostali skierowani do Centrum Ochrony Ubogich Chonburi. Stwierdzono, że kilku bezdomnych nie jest obywatelami Tajlandii i nie ma legalnej wizy na wjazd do Tajlandii, głównie z Kambodży i Myanmaru i zostało wysłanych do imigracji w celu przeprowadzenia deportacji.
Zanim nazwano to dniem, Bandit zlecił również funkcjonariuszom mierzenie działek używanych przez sprzedawców leżaków, zmuszając tych, którzy wykraczali poza swoje prawne granice, do poruszania się.
Miasto ogłosiło, że będzie nadal usuwać bezdomnych śpiących na plaży wbrew tajlandzkiemu prawu oraz drobnych handlarzy handlujących towarami na Beach Road.
