Chiang Rai-
Ratownicy planują drugą próbę przedostania się przez małe, zalane przejście wewnątrz tajskiej jaskini w poszukiwaniu 12 chłopców i ich trenera piłki nożnej, którzy weszli do jaskini dwa dni temu podczas wycieczki.
Podczas pierwszej próby o świcie nurkowie nie byli w stanie dotrzeć do dużej komory głęboko w jaskini, w której mogli przebywać studenci, powiedział Kamolchai Kotcha, urzędnik w parku leśnym, w którym znajduje się jaskinia w prowincji Chiang Rai w północnej Tajlandii.
Przejście do komory jest bardzo małe, „zalane i pokryte piaskiem i błotem” – powiedział Kamolchai.
Duża komora znajduje się około 4 km (2.5 mili) od wejścia do jaskini, która ma około 6 do 8 km długości.
12 chłopców w wieku 11-15 lat prawdopodobnie weszło do jaskini Tham Luang Nang Non ze swoim trenerem późnym sobotnim popołudniem. Matka, która zgłosiła, że jej syn nie wrócił tego dnia z treningu piłki nożnej, rozpoczęła poszukiwania.
Jaskinia może zostać poważnie zalana podczas pory deszczowej w Tajlandii, która trwa od czerwca do października.
Według Kamolchai, turyści uwięzieni w jaskini przez poprzednie powodzie zostali uratowani po tym, jak woda opadła kilka dni później.
Oficjalnie jaskinia została zamknięta na czas pory deszczowej i umieszczono znaki ostrzegawcze. Strażnicy parku zazwyczaj prowadzą turystów do jaskini w porze suchej, jednak zespół i ich trener zdecydowali się wejść pomimo ostrzeżeń. Jaskinia nie jest ślepą uliczką i jest połączona z innymi jaskiniami, więc mamy nadzieję, że zespół żyje i jest znacznie głębiej w systemie, który według władz nie zalewa.
Obecnie, od godziny 4:00 w poniedziałek, zespół z podwodnej jednostki szturmowej Marynarki Wojennej pomaga i przepływa przez zalaną jaskinię, próbując dotrzeć do uwięzionej drużyny piłkarskiej.
Będziemy dostarczać dalsze aktualizacje, gdy je otrzymamy.