Ministerstwo Transportu planuje zakazać „dzielenia pasa” rowerzystom na dużych rowerach i ze względów bezpieczeństwa ograniczyć ich prędkość do 80 kilometrów na godzinę w obszarach zabudowanych.
Chirute Visalachitra, zastępca stałego sekretarza ds. transportu, powiedziała we wtorek, że zgodnie z zakazem „dzielenia pasa ruchu” rowerzyści na dużych rowerach nie będą mogli jeździć ani przechodzić między pojazdami i będą musieli czekać na sygnalizację świetlną za innymi pojazdami na pasach ruchu .
Dodał, że na obszarach miejskich i gminnych będą musieli ograniczyć prędkość do 80 km/h.
Ponadto ministerstwo wymagałoby od rowerzystów poruszających się na dużych rowerach poddania się specjalnie zaprojektowanym testom przed uzyskaniem prawa jazdy na dużych rowerach. Dla rowerzystów korzystających z dużych rowerów zostaną utworzone specjalne pola testowe, a także zostaną oni poddani symulacjom sytuacji podatnych na niebezpieczeństwo, aby upewnić się, że stawiają na bezpieczeństwo na pierwszym miejscu, powiedział Chirute.
Dodał, że ministerstwo będzie wymagać od zagranicznych turystów okazania praw jazdy, które dotyczą konkretnie dużych motocykli podczas wypożyczania motocykli w kraju. Powiedział, że wymóg nigdy wcześniej nie istniał, a wielu obcokrajowców zginęło w wypadkach motocyklowych w kraju.
Chirute nie podał ram czasowych wprowadzenia nowych przepisów, twierdząc, że zaniepokojeni urzędnicy sfinalizują nowe środki zapewniające bezpieczeństwo motocykli w ciągu 30 dni, zanim zwrócą się do rządu o zgodę. Dodał, nie wchodząc w szczegóły, że niektóre działania mogą zostać rozpoczęte przed końcem roku.
„Pattaya News” odnotowuje, że w mediach społecznościowych w Pattaya duże motocykle są często obserwowane i obwiniane za wiele poważnych wypadków, w tym taki, w którym na początku tego roku zginął rosyjski turysta w Jomtien w wyniku rzekomej przekroczenia prędkości przez młodych zagranicznych kierowców, co spowodowało lokalne ataki.
Źródło: The Bangkok Post