Europejscy przywódcy twierdzą, że zgodzili się na prośbę o trzymiesięczne przedłużenie Brexitu dla Wielkiej Brytanii, aby umocnić swoje stanowisko w sprawie wyjścia z UE.
Przewodniczący Rady UE Donald Tusk napisał na Twitterze nowe chwile temu. Ogłoszenie „kopie puszkę w drogę” za wyjściem Wielkiej Brytanii z UE.
Zauważył, że „napięcie” może zostać skrócone, jeśli Wielka Brytania w międzyczasie podpisze umowę „i wkrótce zostanie sformalizowana”.
Tymczasem prezydent Francji Emmanuel Macron zgodził się na trzymiesięczne opóźnienie Brexitu po tym, jak naciski brytyjskiego premiera na wybory „złagodziły obawy w Paryżu”, według francuskiego dyplomaty.
„To przychodzi po tym, jak Johnson i Macron rozmawiali w weekend”.
Nienazwany z nazwiska francuski dyplomata mówi, że przywódcy UE zmierzają w kierunku opóźnienia do 31 stycznia przyszłego roku, zgodnie z formalną prośbą Wielkiej Brytanii. To oficjalne oświadczenie zostało złożone dziś rano przez przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska (czasu belgijskiego).
Ewentualne wybory usatysfakcjonowały wielu w UE, którzy chcieli pewnego ruchu w procesie, aby umożliwić szerszą debatę poza zablokowanym parlamentem brytyjskim, ale Francja twierdzi, że nadal sprzeciwia się renegocjacji umowy o wystąpieniu i oczekuje, że Wielka Brytania wymieni kandydata na Komisja UE teraz, gdy pozostanie członkiem bloku, przynajmniej w krótkiej perspektywie.
Źródło: Daily Mail