Tajlandia będzie prowadzić rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi na temat zawieszenia GSP (Ogólnego Systemu Preferencji) dla tajskiego eksportu na rynek amerykański, na marginesie szczytu ASEAN, który odbędzie się 2 listopada w Bangkokund do 4th– powiedział wczoraj premier Prayut Chan-o-cha.
Powiedział, że pozostało jeszcze sześć miesięcy na rozwiązanie problemu, zanim zacznie obowiązywać zawieszenie korzyści handlowych w odniesieniu do 500 tajskich produktów eksportowych.
Wezwał także do zaprzestania spekulacji na temat przyczyn działań Stanów Zjednoczonych, wskazując, że dotyczy to tylko około 300 pozycji i że podobne środki dotknęły także kilka innych krajów.
Kilku tajlandzkich krytyków podejrzewa, że działania Stanów Zjednoczonych są odwetem za zakaz stosowania parakwatu, chloropiryfosu, a zwłaszcza glifosatu, wydany przez Krajową Komisję ds. Substancji Niebezpiecznych.
Premier zapewnił, że rząd stara się rozwiązać problem i nalegał, aby sektor prywatny zrobił to samo, jednak jeśli USA odmówią rewizji swojej decyzji, powiedział, że Tajlandia będzie musiała ją zaakceptować.
Stany Zjednoczone ogłosiły w piątek zawieszenie korzyści handlowych w wysokości 1.3 miliarda dolarów w ramach programu GSP oraz wycofanie z programu tajskich produktów z owoców morza, powołując się na niepowodzenie Tajlandii w dostosowaniu praw pracowniczych do standardów Międzynarodowej Organizacji Pracy.
Tymczasem tajskie Ministerstwo Handlu twierdzi, że wpływ amerykańskich działań będzie ograniczony i obniży roczną wartość eksportu o niecałe 32.8 mln dolarów w 2020 roku.
Stany Zjednoczone są drugim co do wielkości rynkiem eksportowym Tajlandii, a wartość dostaw w ubiegłym roku wyniosła 31.9 miliarda dolarów.
Źródło: ThaiPBSworld.