W piątek rano samolot Nok Air uderzył w holownik holujący go na rampę pasażerską na lotnisku Don Mueang, zabijając kierowcę i raniąc innego pracownika.
Do wypadku doszło około godziny 8 rano.
Samolot Nok Air DD6458, który miał odlecieć do Nakhon Si Thammarat o godzinie 8.40, wpadł na holownik, ciągnąc go do zatoki parkingowej, powiedział prasie Sumpun Kutranon, dyrektor generalny lotniska Don Mueang.
Połączenie między holownikiem a samolotem poluzowało się i kierowca musiał zatrzymać pojazd. Ciągnięty samolot nadal poruszał się do przodu i zderzył się z holownikiem.
Kierowca holownika został ciężko ranny, a później zmarł, powiedział pan Sumpun. Inny pracownik również został ranny i przewieziony do szpitala.