Bangkok-
Tajlandia pracuje nad repatriacją Tajów pozostawionych za granicą. Jednak po przybyciu wszyscy muszą przejść rygorystyczną kontrolę stanu zdrowia, po której następuje 14 dni kwarantanny, aby chronić osoby już przebywające w kraju.
Przybywając do Królestwa, każdy pasażer musi przejść rygorystyczną kontrolę.
Urzędnicy przywitają ich w dniu przyjazdu, a następnie poinformują ich o wymaganym pobycie w Państwowym Centrum Kwarantanny przez okres 14 dni.
Każdy będzie musiał przejść przez normalne procedury imigracyjne, a następnie wypełnić formularz, podając swój adres domowy i wszelkie wrodzone wady pasażera, aby spełnić wymogi Ministerstwa Zdrowia Publicznego.
Następnie wszyscy przybysze muszą zainstalować i zarejestrować aplikację monitorującą na swoich telefonach komórkowych. Po zakończeniu sprawdzana jest ich temperatura ciała. Jeśli przekracza 37.5oC, osoba będzie musiała odpocząć przed ponownym sprawdzeniem. Jeśli temperatura nadal przekracza limit, natychmiast zostaną wysłani do szpitala w celu zbadania pod kątem COVID-19. Jeśli wynik będzie negatywny, zostaną one poddane kwarantannie przez standardowe 14 dni.
Ci, których temperatura jest poniżej 37.5oC przystąpi do odbioru bagażu rejestrowanego. Pomiędzy pierwszym punktem kontrolnym a miejscem odbioru bagażu każdy przechodzi przez liczne skanery termiczne, aby upewnić się, że temperatura jego ciała pozostaje poniżej ustalonego poziomu.
Gdy wszyscy odbiorą swój bagaż, władze zabiorą wszystkich pasażerów autobusem do Państwowego Zakładu Kwarantanny. Przed wejściem do autobusu zarówno osoba, jak i bagaż zostaną spryskane środkiem dezynfekującym. Przybywając do miejsca kwarantanny, osoby uczestniczą w kolejnej odprawie i przechodzą kolejną kontrolę temperatury. Każda osoba otrzyma osobny pokój, ale rodziny, które chcą zostać razem, muszą podpisać zgodę.
Cały proces, od zejścia z samolotu do wejścia na kwarantannę, trwa około trzech godzin.
Zespoły pracujące nad kontrolą przylatujących pasażerów, pomimo wysokiego ryzyka, wyraziły swoje zaangażowanie w kontrolowanie rozprzestrzeniania się COVID-19. Zespoły też się chronią, by nie rozprzestrzenić choroby.
Kontrola na lotnisku Suvarnabhumi jest nadal rygorystyczna, po wizycie ministra przy Kancelarii Premiera Tewana Liptapallopa. Minister zaoferował wsparcie moralne i powiedział, że pomimo zamknięcia ruchu lotniczego w kraju, za granicą wciąż są Tajowie, którzy chcą wrócić do domu.
„To dość intensywna procedura, mamy do czynienia z osobami zagrożonymi i musimy ich poddać kwarantannie przez 14 dni. Po dotarciu do miejsca zakwaterowania, urzędnicy zdrowia publicznego ponownie sprawdzą przybyli, a po dotarciu do ośrodka ich krewni nie będą mogli ich odwiedzać, z wyjątkiem dostarczenia rzeczy do osób poddanych kwarantannie. Więc tylko rozmowa telefoniczna będzie możliwa. Patrząc na procesy przejścia przez imigrację i opuszczenie lotniska, żołnierze zajmą się tymi procesami. Możemy być spokojni, że wprowadzone środki dadzą ludziom poczucie, że utrzymujemy najwyższe standardy – powiedział minister.
Pomimo ogólnie zmniejszającej się liczby wykrytych infekcji, infekcje wśród przybywających Tajów rosną, a to wymaga zwiększonych środków bezpieczeństwa, aby upewnić się, że obywatele w kraju mogą mieć pewność, że wszyscy Tajowie powracający z zagranicy zostaną dokładnie przebadani i sprawdzeni przed wypuszczeniem ich do swoich rodziny.
Poprzedni to komunikat prasowy z Thai National News Bureau.