Chiang Mai-
Główny świadek, jeden z dwóch, w incydencie z 2012 r. z udziałem spadkobiercy Red Bulla, Vorayutha Yoovidhyi, zginął dziś rano w wypadku motocyklowym w Chiang Mai.
Wypadek motocyklowy miał miejsce o godzinie 2:00 w Muang Chiang Mai i dotyczył dwóch kierowców motocykli. Obaj mężczyźni odnieśli obrażenia po wypadku.
Jeden z nich, który później okazał się głównym świadkiem w sprawie Vorayuth Yoovidhyi z 2012 roku, doznał poważnych obrażeń i został później uznany za zmarłego w miejscowym szpitalu.
Nazywa się Pan Jaruchart Martthong, lat 40, z Chiang Rai i jest jednym z głównych świadków incydentu z udziałem Vorayutha Yoovidhyi. Incydent z 2012 roku spowodował śmierć 47-letniego dyżurnego policjanta. Vorayuth później uciekł z kraju i opuścił wiele występów w sądzie. W zeszłym tygodniu wyszło na jaw, że Prokuratura Generalna postanowiła wycofać zarzuty w sprawie. Jednym z głównych powodów wycofania zarzutów były rzekome zeznania Jarucharta i drugiego głównego świadka, który wciąż żyje.
Policja powiedziała, że nagrania z monitoringu pokazują, że pan Jaruchart próbował wyprzedzić drugi motocykl, ale nie udało mu się, a następnie stracił kontrolę, rozbijając się.
Według oświadczenia policji w obu systemach kierowcy znaleziono alkohol. Nazwisko drugiego kierowcy biorącego udział w incydencie nie zostało jeszcze ujawnione prasie.
Śmierć następuje, gdy zespół prokuratorów analizuje teraz decyzję biura prokuratora generalnego o wycofaniu zarzutów przeciwko Vorayuth po oburzeniu publicznym. Oczekuje się, że ta komisja opublikuje swoje ustalenia mniej więcej do czwartego sierpnia. Nie wiadomo, czy śmierć Jarucharta mogłaby w tym momencie znacząco wpłynąć na sprawę, ponieważ nie będzie on teraz mógł być dalej przesłuchiwany przez śledczych.
Zeznania świadków Jarucharta sugerowały, że Vorayuth nie przekraczał prędkości podczas incydentu, co jest sprzeczne z dowodami naukowymi według śledczych na miejscu wypadku.
Zdjęcie autorstwa Naew Na. Opowieść autorstwa zespołu Pattaya News