Sattahip-
48-letni mężczyzna został znaleziony martwy w małym pokoju w Sattahip dziś wieczorem, strzeżony przez swojego wiernego psa, który nie pozwalał zbliżać się żadnemu ratownikowi.
Policja Sattahip została wezwana przez sąsiada, który przyszedł sprawdzić, co z najemcą, którego nie widziano od 29 sierpnia. Sąsiedzi próbowali wejść do pokoju, ale pięcioletni pies właściciela wściekle strzegł pokoju.
Pies, który według sąsiadów nazywa się Ta Bark, nie odszedł od zmarłego, 48-letniego pana Narong Nam Vo. Ratownikom zajęło dużo czasu, aby bezpiecznie zabrać psa od jego właściciela. Pies kilkakrotnie próbował zaatakować ratowników, podobno zdezorientowany sytuacją.
Pan Narong nie żył od około trzech dni według policji w Sattahip. Według sąsiadów miał poważny problem z alkoholem i kilka problemów zdrowotnych. Był bezrobotny i zbierał głównie śmieci i puszki za pieniądze w Sattahip. Mężczyzna prawie nigdy nie był widziany bez swojego psa.
Według urzędników Sattahip, pies zostanie bezpiecznie zaopiekowany i przewieziony do lokalnego schroniska dla zwierząt. Ciało mężczyzny zostało przewiezione do szpitala na sekcję zwłok. Policja uważa, że alkohol przyczynił się do jego śmierci w tym momencie, ponieważ był otoczony wieloma butelkami.
