Bangkok -
Wczoraj, 26 października wieczorem, do ambasady niemieckiej w Bangkoku dotarł marsz prodemokratyczny, aby złożyć kontrowersyjną petycję do władz niemieckich w sprawie Jego Królewskiej Mości Króla.
Pokojowy wiec zwrócił również uwagę międzynarodowych mediów na prodemokratycznych demonstrantów ze względu na delikatność poruszanych tematów, które tradycyjnie nie były poruszane w Tajlandii.
Przeczytaj pełną relację z wczorajszego marszu prodemokratycznego TUTAJ
Liderzy protestu przybyli do niemieckiej ambasady, gdzie policja zablokowała wejście około godziny 7:00, zanim trzem przedstawicielom protestujących pozwolono wejść do ambasady i złożyć list godzinę później.
Według petycji Partii Ludowej, prodemokratyczni protestujący domagają się od Niemiec zbadania, czy Jego Królewska Mość Król prowadził tajską politykę, korzystając ze swoich królewskich prerogatyw z niemieckiej ziemi, czy nie, ponieważ takie działanie można uznać za naruszenie suwerenności terytorialnej Niemiec.
Petycja zawiera również różne inne żądania i zapytania w podobnym kierunku. Chociaż pismo zostało zaakceptowane przez Ambasadę Niemiec i zadeklarowali w tak wielu słowach, że zajmą się tą sprawą, nie jest jasne, jakie są dalsze kroki. Podobny list został również złożony wcześniej przez pro-establishmentowych protestujących, ale „wyjaśniających” tajską politykę.
Jeden z przedstawicieli Patsaravalee „Mind” Tanakitvibulpon ogłosił zakończenie protestu o godzinie 9:00. po złożeniu pisma. Do końca miesiąca może dojść do kolejnego ważnego wiecu, jeśli rząd Tajlandii będzie nadal ignorował ich główne żądania, dodał Mind.
Tymczasem prawnik zajmujący się prawami człowieka i przywódca protestów prodemokratycznych, Arnon Nampa, został ponownie aresztowany w jednym przypadku zeszłej nocy po tym, jak w innym zwolniono go za kaucją.
Prawnik został początkowo aresztowany 15 października podczas tłumienia masowych demonstrantów przed budynkiem rządowym i został przewieziony samolotem do Chiang Mai, aby stanąć w obliczu rzekomego zarzutu o działalność wywrotową za udział w wiecu w Tha Pae 9 sierpnia.
Sąd w Chiang Mai zatwierdził wczoraj zwolnienie go za kaucją za poręczeniem w wysokości 200,000 tys. bahtów, według tajskich prawników ds. praw człowieka.
Jednak prawnik został natychmiast zatrzymany po zwolnieniu przez policję Chany Songkhram za udział w masowym wiecu Wolnej Młodzieży 19 września na Uniwersytecie Thammasat i Sanam Luang w Bangkoku.
Arnon został przewieziony furgonetką do Bangkoku w towarzystwie prawnika. Nie było jasne, czy zostanie przetrzymywany na posterunku policji w Chana Songkhram, czy w kwaterze głównej Straży Granicznej Regionu 1 w prowincji Pathum Thani.
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=–=–=–=–==-
Śledź nas na Facebook, Twitter, wiadomości Google, Instagram, Tiktok, youtube, Pinterest, rozmowa, Flipboard or Tumblr
Dołącz do dyskusji w naszej grupie na Facebooku https://www.facebook.com/groups/438849630140035/lub w komentarzach poniżej.