Poniżej znajduje się opinia czytelnika TPN. Jego myśli i wypowiedzi są jego własnymi.
Mamy obecnie 15/18 miesięcy przebywania z covidem wśród nas i poza kilkoma udanymi programami szczepień w kilku krajach, świat nie jest zbyt odległy od początku 2020 roku i wydaje się wierzyć, że covid zabije wszystkich i zrujnuje świat. Sugeruję, że to rządy zrujnują świat.
Przyjrzyjmy się pewnym informacjom statystycznym.
Ludność świata około 7.6 miliarda
Liczba zarejestrowanych przypadków 183 mln
Liczba zarejestrowanych zgonów 4 mln
Procenty:
Przypadki populacji
Śmierć ludności
Przyznaję, że liczby dotyczące infekcji i zgonów związanych z covidem mogą być zaniżone, ale sugerowałbym również, że covid był wygodnym powodem do obwiniania za śmierć, która i tak miała nastąpić stosunkowo szybko, a obwinianie za wiele z nich nie było uzasadnione. Odnotowano mniej zgonów z „normalnych” powodów. Niezależnie od argumentów, rządy wykorzystały liczby do sformułowania swojej reaktywnej polityki, pokazują one jednak niewiarygodnie niski wskaźnik infekcji i śmiertelności.
Udowodniono, że osoby poniżej 60. roku życia nie są dotknięte przez covid w dużej liczbie. Udowodniono, że covid nie dotyka osób bez znanych chorób podstawowych. Znajduje to odzwierciedlenie w obserwowanych przez nas programach szczepień, w których priorytetowo traktowane są grupy starsze i bezbronne. Widzieliśmy niezliczone przykłady osób, które uzyskały pozytywny wynik testu na obecność Covid-XNUMX, ale nie wykazywały objawów i nie mogły normalnie żyć. Moim zdaniem masowe testowanie nie ma sensu – ochrona osób starszych i chorych to lepsze wykorzystanie zasobów.
Jednak fakty te są ignorowane przez rządy. Dlaczego zamykają wiele firm i nakładają ograniczenia na poruszanie się i kontakty towarzyskie, na to, co musimy nosić na twarzy, z kim możemy się spotykać, jak często i gdzie? Wiele środków zapobiegawczych po prostu nie ma uzasadnienia naukowego lub jest nielogicznych, dyskryminujących i wskazuje na ukryty cel. Odporność stadna będzie ograniczona w wyniku izolowania osób, które w rzeczywistości nie są chore.
Każdy nowy zidentyfikowany szczep sieje terror w populacjach za pośrednictwem maszyny medialnej odtwarzającej temat katastrofy. Kop głęboko, a odkryjesz, że te warianty nie są znacznie bardziej zabójcze niż inne, są po prostu łatwiejsze do złapania. Media wykazały się nieodpowiedzialnością, jeśli nie zaniedbaniem, nie posiadając wyważonego, analitycznego punktu widzenia. Niedawnym przykładem są Indie. Statystycznie kraj radzi sobie lepiej niż Europa i USA. Same liczby wyglądają źle w aparacie, ale w rzeczywistości są mniejsze, niż można by się spodziewać. Problemem Indii jest całkowicie nieodpowiednia służba zdrowia. Indie mają 20 razy większą populację niż Wielka Brytania (1.366 miliarda/67 milionów), ale wydają jedynie 1.3% swojego PKB na zdrowie, podczas gdy Wielka Brytania wydaje 10.2%. Nic dziwnego, że ludzie umierali wszędzie… ale faktem pozostaje, że Indie odnotowały około 1/6 – 1/8 liczby zgonów na milion, niż można było się spodziewać.
Ludzie muszą obudzić się i zdać sobie sprawę, że covid nie jest zabójcą populacji i że większość ludzi może go zwalczyć jak przeziębienie lub grypę. Tak, być może będziemy potrzebować corocznych zastrzyków na Covid osobom starszym i bezbronnym, ale już to robimy w przypadku grypy, która wciąż zabija wiele tysięcy osób rocznie, bez masowej histerii i rzezi gospodarczej, jakie nam teraz zadają.
Nadszedł czas, aby otworzyć gospodarkę, znieść wszystkie ograniczenia i skoncentrować się na osobach, które najprawdopodobniej będą hospitalizowane z powodu tej choroby, i postępować z nią tak, jak robimy to z grypą.