Opinia: Tajlandia powinna poważnie rozważyć wpuszczenie zaszczepionych zagranicznych gości na znacznie mniej restrykcyjnych zasadach

Poniżej znajduje się opinia. Myśli i stwierdzenia zawarte w tym artykule są własnością autora i mogą nie odzwierciedlać poglądów całej Pattaya News Company Limited.

  Obecnie nikt nie może zaprzeczyć, że w Tajlandii jest ciężko.

To prawie idealne codzienne protesty burzy, 29 obszarów/prowincji objętych częściową blokadą, które zamknęły dziesiątki tysięcy firm i sprawiły, że około trzech milionów ludzi straciło pracę według Tajskiej Izby Handlowej (i prawdopodobnie znacznie, znacznie więcej, jeśli liczysz sektor nieformalny), program szczepień nie przebiega tak szybko, jak ludzie by sobie życzyli, ciągła presja na rząd z wielu sektorów i sprzeczne cele i wiele więcej.

Biorąc to pod uwagę, wbrew niektórym przekonaniom, jednego dość udanego wskaźnika nie można zignorować, a jest nim program Sandbox w Phuket, obecny program, który pozwala zaszczepionym zagranicznym odwiedzającym wjechać do kraju bez kwarantanny i wędrować po wyspie, ale z zestawem zasad , dokumenty i testy. Ta metryka, o której mówię jest ryzyko, jakie stwarzają zaszczepieni zagraniczni turyści pod względem posiadania i rozprzestrzeniania się Covid-19. Za chwilę do tego dojdziemy.

  Program Sandbox nawet ostatnio dość cicho rozszerzył się, umożliwiając zagranicznym turystom zaszczepionym podróżowanie na inne wyspy po siedmiu dniach i dwóch negatywnych testach na Covid-19. To pokazuje, że urzędnicy mają zaufanie do programu Sandbox, głównie ze względu na to, co pokazują dotychczasowe dane, znowu do tego dojdziemy za chwilę.

Wiele komentarzy w mediach społecznościowych na temat Sandbox jest negatywnych, i na pewno rozumiem, dlaczego ktoś miałby się tak czuć. Z pewnością nie są to podróże z ery 2019, a ilość formalności i kroków do podjęcia, a także testy Covid-19, są dość onieśmielające, szczególnie dla przeciętnego podróżnika. Tragiczne morderstwo zagranicznego turysty biorącego udział w programie było ogromnym czarnym znakiem. Nadal istnieje przyzwoita liczba lokalnych przypadków Covid-19 w Sandbox, chociaż bardzo ważne jest, aby pamiętać, że zdecydowana większość pochodzi od lokalnych mieszkańców lub osób, które udały się na wyspę w kraju, a nie od turystów Sandbox.

Sprawy te doprowadziły do ​​zaostrzenia przepisów na wyspie, w tym niepopularnego zakazu spożywania alkoholu w restauracjach (przynajmniej oficjalnie) oraz surowe przepisy dotyczące podróży krajowych, które zasadniczo uniemożliwiają dostęp do wyspy każdemu, kto chce podróżować tam wewnętrznie.

Więc o co chodzi z pozytywnym wskaźnikiem, o którym wspomniałem? Cóż, wbrew niektórym przekonaniom, Piaskownica NIGDY nie miała przyciągać dziesiątek tysięcy turystów, jak przed Covid-19. W rzeczywistości przepisy były tak surowe, aby zniechęcić rzesze turystów do powrotu. Częściowo dlatego bary, kluby nocne i rozrywka również pozostają zamknięte, ponieważ Tajlandia nie chce obecnie tego typu gości, mimo że Phuket jest zaszczepiony w ponad 70%, a wszyscy turyści przyjeżdżający są zaszczepieni. I tak, większość odwiedzających to nie turyści, ale emigranci lub, jak to nazywamy w Ameryce, „śnieżne ptaki”, które przychodzą jednorazowo na trzy do sześciu miesięcy. Wielu z nich to także Tajowie powracający zza oceanu.

W porządku. Wszystkie one w jakiś sposób przyczyniają się do gospodarki i służą do testowania ryzyka wpuszczenia bez kwarantanny turystów zaszczepionych za granicą. Należy również zauważyć, że większość (oczywiście nie wszystkie) osób, które faktycznie uczestniczyły w piaskownicy, przekazała dość pozytywne opinie jak widać w tej dużej grupie na Facebooku. PS Jest to również świetne miejsce, aby dowiedzieć się więcej o programie od tych, którzy faktycznie przez niego przeszli, a nie przypadkowe negatywne komentarze online.

Jaki więc był/jest sens piaskownicy? Proste, aby zmierzyć ryzyko wpuszczenia zagranicznych turystów zaszczepionych bez kwarantanny. Nie zamierzam wdawać się w debatę na temat zaszczepionych lub nieszczepionych w tym artykule lub wariancie Delta, przenoszeniu, wiremii czy czymkolwiek w tym rodzaju. Po prostu powiem, co następuje:Tajlandia chciał zobaczyć co poziom ryzyka był wpuszczając zaszczepionych zagranicznych turystów bez kwarantannie. Czy Tajlandia powinna ograniczyć kwarantannę również dla nieszczepionych, którzy przejdą negatywne testy? To zupełnie inny temat i artykuł i nie zamierzam się w to tutaj zagłębiać. Warto jednak zauważyć, że obecnie przechodzą oni czternastodniową kwarantannę hotelową na bardzo surowych zasadach, pomimo dużej liczby przypadków Covid-19 w Tajlandii.

Jeśli chodzi o zaszczepionych turystów zagranicznych bez ścisłej kwarantanny w Phuket, ten konkretny test wypadł bardzo dobrze. Nie, to nie jest idealne. Tak, były przypadki. Wiedzieli jednak, że będą mieć przypadki i szczerze mówiąc z sytuacją w Tajlandii, gdzie obecnie wciąż jest ponad 20,000 XNUMX przypadków dziennie (chociaż, co ważne, wyzdrowienia zaczynają przewyższać nowe przypadki, a tempo szczepień przyspieszyło) poziom ostrożności przy wpuszczaniu odwiedzających jest prawie pod każdym względem zbyt ostrożny.

Zagłębmy się na chwilę. Poniższy wykres to najnowszy raport dzienny Phuket Sandbox z dnia 19 sierpnia 2021 r.

Tak, jest po tajsku, ale wyjaśnimy kilka najważniejszych rzeczy, nie wchodząc w szczegóły dotyczące całego wykresu. Od tego dnia 22,389 19 osób przyszło do Phuket z programu Sandbox, jak widać w lewym dolnym zielonym polu. Nowe pola obok niego reprezentują drugi i trzeci test Covid-19 dla tych, którzy pozostają tak długo. Drugie pudełko to test na Covid-7 około 13 dnia, a ostatni to około 19 dnia, tuż przed zezwoleniem odwiedzającemu udanie się w dowolne miejsce w Tajlandii. (Chociaż ze względu na obecną sytuację Covid-XNUMX niektóre prowincje mają dodatkowe środki).

Jak widać, łącznie 22,327 19 osób miało negatywny wynik testu na Covid-10,724 w tym pierwszym teście. 6897 XNUMX w tym drugim teście i XNUMX w tym trzecim teście (Tylko DWIE osoby uzyskały pozytywny wynik testu w dniu 13, co jest kolejnym ważnym powodem, dla którego teraz pozwalają na odwiedzanie innych wysp po dniu siódmym.)

Na podstawie liczby 22,327 62 i łącznie XNUMX pozytywnych przypadków (kilka nieszczepionych dzieci, ponieważ są one dozwolone), to jest 0.28 procent szans, że zaszczepiony turysta z zagranicy ma Covid-19 po przejściu przez początkowy proces. (Co obejmuje test w ich ojczystym kraju przed przyjazdem.) Co ciekawe, zdecydowana większość osób z pozytywnym wynikiem uzyskała wynik pozytywny w dniu przyjazdu, pomimo pierwszego testu.

0.28 proc. Zagłębmy się w to dalej.

Z tych 0.28 procent, czyli w rzeczywistości około 0.26 lub 0.27 z powodu niezaszczepionych dzieci, do tej pory nie było żadnych przypadków „superprzesiewania” ani nawet znacznego rozprzestrzeniania się. A z tych pozytywnych prawie wszystkie były bezobjawowe lub bardzo łagodne, co oznacza, że ​​nie wywierają nacisku na system szpitalny. (Oczywiście w Tajlandii przepisy wymagają nadzoru medycznego, jeśli wynik testu jest pozytywny, ale stopniowo zaczynają akceptować samoizolację, jeśli jest dostępna.)

Teraz, tak, Phuket odnotował wczoraj rekordowy poziom przypadków Covid-19-129 nowych przypadków. Jednak tylko dwie pochodziły od zaszczepionych turystów zagranicznych, reszta pochodziła od lokalnych mieszkańców / gości krajowych.

Dotychczasowe dane z piaskownicy, która rozpoczęła się 1 lipca, są dość jasne-ogólne ryzyko posiadania i rozprzestrzeniania się Covid-19 zaszczepionych turystów zagranicznych jest bardzo niskie, zwłaszcza w porównaniu z obecną sytuacją krajową w Tajlandii. Dodatkowo, jednym z przeciwwskazań do wpuszczania gości na szerszą skalę jest obecnie dostępność szpitali – ale pokazują one również, jak dotąd, że zaszczepieni zagraniczni turyści nie wywierają dużej presji na ten system.

Dlatego uważam, że Tajlandia powinna w znacznie szerszym zakresie wpuszczać zaszczepionych zagranicznych gości. Przynajmniej jest to czas oparty na danych, aby rozluźnić zasady i pozwolić przyjść tym, którzy chcą przyjść. Może jeszcze nie „otwórzmy bram totalnych”, ale poważnie rozważmy umożliwienie im udania się do większości miejsc w kraju, a nie tylko na wyspy (i jest to rozważane i prawdopodobnie pojawi się w programie Chiang Mai i Hua Hin). Ok, rozumiem odmowę wpuszczenia ich na obszary, które są pod maksymalną kontrolą z głównymi epidemiami, takimi jak Bangkok i niestety Chonburi (Pattaya). Niezależnie od tego, każdy odwiedzający, który przyjdzie, pomoże obecnie lokalnej gospodarce.

Jasne, wiele osób może komentować lub mówić, dlaczego ktokolwiek miałby chcieć przyjechać do kraju, w którym wiele miejsc jest częściowo zablokowanych lub ma wiele przypadków, i jest to z pewnością ważny punkt. Jestem jednak całkiem pewien, że jest wielu, którzy nadal by przyszli, nawet jeśli są to „śnieżne ptaki” lub ekspaty, jeśli niektóre zasady są rozluźnione. I pamiętaj, każda z tych osób wyda w tej chwili przynajmniej trochę bardzo potrzebnych pieniędzy. Ponadto inne kraje, takie jak Meksyk, Turcja, Dubaj i Malediwy, udowodniły wcześniej, że nawet w przypadku wielu przypadków Covid-19 ludzie nadal będą podróżować, jeśli będą mogli.

Podsumowując, osobiście uważam, że rząd Tajlandii powinien poważnie zastanowić się nad wpuszczeniem zaszczepionych turystów zagranicznych ze znacznie mniejszą liczbą przepisów. Już dyskutują o tym za zamkniętymi drzwiami i możemy bardzo dobrze zobaczyć to w październiku, ale jest to coś, co musi być w pamięci urzędników.

Przynajmniej kontynuacja planu szerszych piaskownic poza Phuket (nie tylko bezpiecznych i zamkniętych, ale rzeczywistych piaskownic), skrócenie czasu kwarantanny/piaskownicy do siedmiu dni, a zabicie części papierkowej roboty, takiej jak COE, byłoby fantastycznym początkiem, aby pomóc w uzyskaniu tak bardzo potrzebnego dochodu w tym trudnym czasie z tej części populacji, która w porównaniu z sytuacją w kraju wydaje się być dość zagrożona.

Dzięki za przeczytanie, jak zawsze. W niedalekiej przyszłości będę robił coś w rodzaju kontynuacji tego artykułu na temat znaczenia przywrócenia turystyki krajowej do czwartego kwartału tego roku i dlaczego powinno to być głównym celem. Dla tych, których tu nie ma, mam nadzieję, że sytuacja poprawi się w ciągu najbliższych sześciu miesięcy i wkrótce zobaczymy się ponownie w Tajlandii! Dbajcie o siebie i bądźcie bezpieczni.

Adam Judd, współwłaściciel, media TPN.

 

 

Wysyłanie
recenzja użytkownika
4.2 (25 głosów)
Zapisz się!
Adam Judd
Pan Adam Judd jest współwłaścicielem TPN Media od grudnia 2017 roku. Pochodzi z Waszyngtonu w Ameryce, ale mieszkał także w Dallas, Sarasocie i Portsmouth. Ma doświadczenie w sprzedaży detalicznej, HR i zarządzaniu operacjami. Od wielu lat pisze o wiadomościach i Tajlandii. Mieszka w Pattaya od ponad dziewięciu lat jako pełnoetatowy mieszkaniec, jest dobrze znany lokalnie i regularnie odwiedza ten kraj od ponad dekady. Jego pełne dane kontaktowe, w tym dane kontaktowe biura, można znaleźć na naszej stronie Kontakt poniżej. Historie prosimy o e-mail Editor@ThePattayanews.com O nas: https://thepattayanews.com/about-us/ Skontaktuj się z nami: https://thepattayanews.com/contact-us/