Czy komukolwiek wydaje się, że to Dzień Świstaka?
Powinno. Po raz kolejny władze Pattaya przełożyły/odwołały ważne wydarzenia ze względu na obawy związane z Covid-19. Po raz kolejny więcej wydarzeń, w tym największe w roku Songkran, tajski nowy rok/festiwal wody, jest zagrożone ze względu na surowe zasady.
Aby być uczciwym, przełożenie festiwalu muzycznego w Pattaya było najwyraźniej decyzją opartą na krajowej „poradzie” wydanej przez rząd Tajlandii w związku z obecnym alertem Covid19 wynoszącym „Poziom 4”. Zniechęca to między innymi do podróży między prowincjami, co jest głównym powodem przełożenia wydarzenia, ponieważ władze obawiały się, że osoby podróżujące z prowincji lub obszarów wiejskich przywożą do domu covida.
Nawiasem mówiąc, według Departamentu Zdrowia Publicznego Chonburi prowincja Chonburi jest najczęściej zaszczepioną prowincją w Tajlandii, a program szczepień przypominających przebiega pomyślnie.
Według burmistrza Sonthaya Khunpluem Pattaya, jako „niebieska” strefa turystyczna, jest w znacznie ponad 90 procentach podwójnie zaszczepiona, a program szczepień jest realizowany regularnie.
Pomimo dużej liczby przypadków Covid-19 liczba zgonów w Chonburi i poważnych przypadków (zapalenie płuc i respirator) pozostaje bardzo niska. Jest to prawdopodobnie spowodowane wysokim wskaźnikiem szczepień na tym obszarze. Jednak ograniczenia nadal obowiązują, wydarzenia są przekładane lub odwoływane, a życie nocne i bary, stanowiące ogromną część lokalnej gospodarki w Pattaya, czy się to komuś podoba, czy nie, w dalszym ciągu podlegają zasadom i ograniczeniom, takim jak zakaz tańca i śpiewania przez klientów , brak basenu, wcześniejsze godziny zamknięcia, wymagane testy antygenowe i inne zasady.
To prawda, jak już wspomnieliśmy wcześniej, w dużej części Tajlandii wskaźnik wyszczepialności jest nadal dość niski, zwłaszcza na obszarach wiejskich. Obszary te również nie są w pobliżu szpitala ani możliwości medycznych, jakie ma Chonburi, Phuket czy Bangkok. Rozumiem zatem, że urzędnicy wykazują nadmierną ostrożność w miarę wzrostu liczby przypadków. Rozumiem.
Biorąc to pod uwagę, jaka jest tutaj strategia wyjścia? Obecne, niekończące się zamknięcie barów i klubów nocnych (legalnie zamkniętych od kwietnia 2021 r., ale w międzyczasie zezwolono na przekształcenie ich w restauracje), odwołanie lub przełożenie ważnych wydarzeń lub wprowadzenie tak wielu zasad i ograniczeń, że są prawie bezużyteczne, utrzymujące się bariery dla turyści zagraniczni do odwiedzenia (choć na szczęście w tym tygodniu usunięto pięć testów), nakaz noszenia maseczek na świeżym powietrzu nawet dla osób samotnych oraz inne zasady i ograniczenia wymagają poprawki.
Jeśli ten próg stanowi próg przypadków lub poziomów szczepień w całej Tajlandii, zwłaszcza na obszarach wiejskich, ogłośmy ten cel, dążmy do niego i dążmy do niego. Wiele głównych rynków turystycznych zniosło obecnie większość swoich ograniczeń (lub w niektórych przypadkach wszystkie, jak Wielka Brytania) i choć nie twierdzę, że Tajlandia powinna natychmiast zrobić to samo, powinna mieć tutaj offramp i ustalony plan.
Napisałem w innych artykułach wstępnych, że obecnie mamy dwie Tajlandie i będzie to poważny problem w przyszłości. Mam na myśli to, że obszary o dużym natężeniu ruchu turystycznego, takie jak Pattaya, Bangkok i Phuket, przyzwyczaiły się do dużej liczby przypadków Covid-19. Wielu mieszkańców, szczególnie w branży turystycznej, miało już covid. Obszary te charakteryzują się niezwykle wysokim wskaźnikiem wyszczepialności. W rezultacie stowarzyszenia turystyczne i liderzy biznesu z tych obszarów niemal codziennie nawołują do złagodzenia ograniczeń.
Z drugiej strony mamy obszary wiejskie lub prowincje, w których do niedawna odnotowano niewiele lub prawie żadnych przypadków Covid-19, jak Buriram, Khon Kaen i Korat. Byli zajęci zakazem spożywania alkoholu w restauracjach, zamykaniem szkół stacjonarnych, zamykaniem małych wiosek, narzucaniem ograniczeń w zakresie gromadzenia się osób i innymi środkami, które obowiązywałyby w 2020 r., nie mówiąc już o 2022 r.
Znowu to rozumiem. Rozumiem… te obszary nigdy nie miały do czynienia z dużą liczbą przypadków Covida i, jak wspomniano, ich pojemność szpitali nie jest porównywalna ze strefami turystycznymi. Podobnie jest ze wskaźnikami szczepień.
Jednak Centrum Administracji Sytuacyjnej Covid-19 (CCSA) musi w dalszym ciągu wzywać do spokoju, skupiać się na szczepieniach i dawkach przypominających oraz dążyć do opracowania ogólnego planu, który wyłoni się z obecnych ograniczeń i mandatów. Ponownie, nie od razu… i muszą poradzić sobie z obecnym wzrostem Omicron.
Ale potrzebny jest plan, i to taki, który nie prowadzi do dwóch bardzo różnych Tajlandii.
Miejmy tylko nadzieję, że wymyślenie tego zajmie nie więcej niż 2023 rok.
Adam Judd, współwłaściciel mediów TPN
Luty 25th, 2022