Tajlandia-
Ministerstwo Zdrowia Publicznego ujawniło dzisiaj, 27 lutego 2022 r., że według niedawnego „Ankiety na temat higieny” sześćdziesiąt procent Tajów, którzy wzięli udział w ankiecie, nadal boi się Covid-19.
Doktor Suwanchai Wattana Yingcharoenchai Dyrektor Generalna Departamentu Zdrowia ujawniła dziś rano tajskiej prasie wyniki sondażu, jednak – jak zauważa TPN – nie ujawniono dokładnej liczby ankietowanych.
Według dr Suwanchai ankieta została przeprowadzona w dniach 18–22 lutego tego miesiąca w całej Tajlandii i nosiła tytuł „Obawy i odczucia dotyczące sytuacji związanej z COVID-19”, w skrócie Ankieta dotycząca higieny.
Doktor Suwanchai wyjaśniła, że według wyników sondażu 60 proc. osób nadal martwi się i boi Covid-19. Wśród innych wyników 21.3 procent było „przyzwyczajonych do sytuacji i nie zaniepokojonych”.
Dodatkowa część ankiety dotyczyła również wpływu Covid-19 na życie codzienne. Według dr Suwanchai 34.1% osób było zestresowanych swoim życiem i jego wpływem w dalszym ciągu bezpośrednio związanym z Covid-19.
Dr Suwanchai wyjaśniła, że w przypadku 60 procent osób, które nadal boją się Covid-19, wskazało cztery czynności, które chciałyby wznowić, ale rzekomo były zbyt przestraszone, aby to zrobić:
1. Podróże międzywojewódzkie
2. Chodź na imprezy/bary/kluby
3. Uczestniczyć w dużych spotkaniach rodzinnych
4. Osobom posiadającym dzieci należy w pełni powrócić do zajęć stacjonarnych i zajęć szkolnych
TPN zauważa, że Ministerstwo Zdrowia Publicznego (MOPH) uznało fakt, że wiele osób w dalszym ciągu „boi się” Covid-19 i podejmuje działania, aby zapewnić opinię publiczną, że w przypadku wariantu Omicron większość przypadków ma przebieg łagodny i bezobjawowy (99.1% w Chonburi, według Departamentu Zdrowia Publicznego Chonburi) oraz że Covid stwarza niskie ryzyko dla osób zaszczepionych i stosujących podstawowe środki ostrożności.
W ten weekend MOPH oświadczyło również, że planuje w ciągu czterech miesięcy ogłosić w Tajlandii w pełni endemiczną chorobę Covid-19 i nadal łagodzić ograniczenia i zasady, ale trzeba przyznać, że muszą także uspokoić nerwy znacznej części społeczeństwa, zwłaszcza na terenach wiejskich. Według MOPH, jedną z największych zmian będzie zachęcanie osób, które są łagodne lub bezobjawowe, do pozostania w domu zamiast udawania się do szpitala lub szukania pomocy medycznej, twierdzi MOPH, które twierdzi, że opracowywane są nowe zasady, aby zachęcić ludzi do samoizolacji w domu lub środowiskowe centra izolacyjne a potencjalnie przeciążone usługi szpitalne bardzo łagodnymi przypadkami Covid-19.