Eksperci finansowi i ośrodki badawcze przewidują ponury Songkran pod względem wydatków na turystykę, prawdopodobnie najgorszy od dekady, napędzany ograniczeniami, wydatkami i obawami Covid

Krajowy – 

  Kasikorn Research Center z siedzibą w Tajlandii ocenił tegoroczne wydatki na turystykę Songkran jako niewiele różniące się od zeszłego roku, co wynika z kilku czynników, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. W międzyczasie druga duża organizacja, Izba Handlowa Uniwersytetu Tajlandii, przewidziała prawdopodobnie najgorszy Songkran od dekady i spadek rok do roku.

Kasikorn Research Center poinformowało wczoraj, 8 kwietnia, o tajlandzkiej gospodarce, która ma ulec nieznacznej poprawie podczas festiwalu Songkran/Water w wyniku złagodzenia niektórych przepisów CCSA. Jednak raport wskazał, że od 9 do 12 kwietnia możemy zobaczyć tylko 4.6 miliona krajowych podróżnych lub tylko 2.2% wyższy wskaźnik w porównaniu do Songkran w zeszłym roku. Ośrodek badawczy twierdził, że znaczny wpływ na to miały stale wyższe koszty życia w Tajlandii i wciąż nieaktualne przepisy rządowe, które ograniczały potencjał wydatkowy ludzi, niezależnie od przekonujących promocji podmiotów gospodarczych.

Oczekuje się, że całkowite przychody w Songkran wyniosą około 1.2% wzrostu w porównaniu do zeszłego roku, który jest w przybliżeniu płaski.

Tymczasem University of the Thai Chamber of Commerce przewidział 5% spadek rok do roku w wydatkach Songkran, napędzany wyższymi wydatkami na paliwo, żywność i inne. To może być najsłabszy Songkran od dekady, nie licząc roku 2020, kiedy blokady Covid-19 i ograniczenia w podróżowaniu całkowicie odwołały festiwal, największe święto Tajlandii. Ogólnie przewiduje się, że wydatki będą o miliardy mniejsze niż w 2019 r., ostatnim pełnym, nieograniczonym Songkranie, o 22% spadku.

Obie organizacje wskazały na kilka czynników wpływających zarówno na turystykę krajową, jak i międzynarodową, wymienionych poniżej, które prowadzą do negatywnych lub słabych prognoz:

- Wyższe koszty utrzymania na paliwie, żywności itp.

- Obawa przed przypadkami Covid-19 nadal jest wysoka w Tajlandii, troska o dobro osób starszych i podatnych na zagrożenia

-Zakazy „zabawnych” wydarzeń, które przyciągają wielu turystów, takich jak walki wodne, rozbryzgi wody, imprezy z pianą, proszki, zakaz spożywania alkoholu na wszystkich imprezach Songkran, większości dużych koncertów i festiwali itp. Zakazy te, szczególnie w popularnych ośrodkach turystycznych, takich jak Phuket , Chiang Mai, Pattaya i części Bangkoku również poważnie zaszkodzą branży hotelarskiej i innym firmom.

-Rygorystyczne zasady dotyczące wydarzeń, które mogą mieć miejsce, takich jak potrójne szczepienie, badanie ATK, limity wydajności itp.

-Skutki wojny rosyjsko-ukraińskiej.

- Ograniczenia Covid-19 dotyczące podróży międzynarodowych, takich jak Test and Go i Thailand Pass.

W międzyczasie rząd Tajlandii nieustannie twierdził, że zakazy słynnych na całym świecie walk wodnych, alkoholu i represji na imprezy i przemysł rozrywkowy nie wpłyną znacząco na turystykę i twierdzi, że wielu turystów nadal byłoby podekscytowanych obejrzeniem wydarzeń religijnych i ceremonialnych. Wydaje się jednak, że sektor finansowy nie zgadza się z tym.

Czy jesteś zaskoczony negatywnymi przewidywaniami? Powiedz nam o tym w komentarzach poniżej!

Zapisz się!
Adam Judd
Pan Adam Judd jest współwłaścicielem TPN Media od grudnia 2017 roku. Pochodzi z Waszyngtonu w Ameryce, ale mieszkał także w Dallas, Sarasocie i Portsmouth. Ma doświadczenie w sprzedaży detalicznej, HR i zarządzaniu operacjami. Od wielu lat pisze o wiadomościach i Tajlandii. Mieszka w Pattaya od ponad dziewięciu lat jako pełnoetatowy mieszkaniec, jest dobrze znany lokalnie i regularnie odwiedza ten kraj od ponad dekady. Jego pełne dane kontaktowe, w tym dane kontaktowe biura, można znaleźć na naszej stronie Kontakt poniżej. Historie prosimy o e-mail Editor@ThePattayanews.com O nas: https://thepattayanews.com/about-us/ Skontaktuj się z nami: https://thepattayanews.com/contact-us/