Zakaz zawodów bokserskich na wyspie Samui

Surat Thani –

Mistrzostwa Weed Boxing Championship na wyspie Samui nie odbyły się, ponieważ zostały zakazane przez policję i władze, chociaż dokładny powód nie jest jasny.

O sprawie Muay Ded 789 poinformowano na swojej oficjalnej stronie na Facebooku w poniedziałek (28 sierpnia).th) o Mistrzostwach Weed Boxing, które zaplanowano na niedzielę (27 sierpnia).th) na Międzynarodowym Stadionie Muay Thai na Samui. Jak podaje strona, bokserzy, którzy chcieli wziąć udział w zawodach, rzekomo musieli palić marihuanę, co kwestionują organizatorzy, a program bokserski był promowany przed planowanym dniem.

Jednak w reklamowanym dniu program w ogóle się nie odbył. Władze i policja na wyspie Samui zakazały zaplanowanego programu i oświadczyły, że jeśli wydarzenie się odbędzie, zostaną podjęte działania prawne.

Dyrektor stadionu Phetchbuncha Samui, pan Apidet Kamkaew, powiedział tajskim mediom: „Próbowaliśmy wspierać tajski boks, ale niektórzy próbują go zniszczyć. Tego rodzaju program może zaszkodzić reputacji tajskiego boksu. Wykorzystali nawet moje zdjęcie, aby promować to wydarzenie. Wielu fanów boksu, zarówno tajskich, jak i zagranicznych, źle zrozumiało sytuację. Złożę również doniesienie na policję przeciwko organizatorom tego wydarzenia. ”

Tymczasem promotor boksu Boat Petyindee opublikował post na swoim osobistym Facebooku. "To jest niedorzeczne. Jak oni w ogóle mogą myśleć o paleniu trawki przed boksem?”

Organizatorzy i bokserzy biorący udział w wydarzeniu powiedzieli jednak mediom TPN, że media społecznościowe rozdmuchały wydarzenie do nieproporcjonalnych rozmiarów i rozpowszechniło się wiele fałszywych plotek.

Według jednego z uczestniczących bokserów, Jonny'ego Tello, stwierdził, że jemu i innym głównym walkom surowo powiedziano, że w przypadku zawodników nie będzie używana ani palona marihuana oraz że chwastowy aspekt wydarzenia nawiązywał do towarzyskiego spotkania publiczności przed walkami nie samych bojowników, ale została źle zrozumiana i zamieniona w fałszywe pogłoski.

Organizatorzy i bokserzy, tacy jak pan Tello, również stwierdzili, że wydarzenie zostało nieproporcjonalnie rozdmuchane w mediach społecznościowych, nawet mimo że niektóre witryny i strony w mediach społecznościowych niezwiązane z wydarzeniem reklamowały Mike'a Tysona jako stojącego za wydarzeniem oraz biorącego w nim udział lub go gospodarza, co nie było prawdą.

Na koniec organizatorzy oświadczyli również, że głęboko szanują i cenią wszystkie sporty walki w Tajlandii i nigdy nie zrobiliby niczego, co mogłoby zaszkodzić cennym tradycjom i zwyczajom. Chcieli jedynie, ich zdaniem, dopuścić widzom marihuanę i wskazali, że alkohol jest powszechnie akceptowany podczas większości wydarzeń bojowych, więc dlaczego niedawno zdekryminalizowana marihuana nie może być taka sama dla legalnych dorosłych w tłumie? Organizatorzy mieli nadzieję, że w przyszłości wydarzenie to przeniesie się do Tajlandii, i byli gotowi spotkać się z krytykami wydarzenia i przeprowadzić otwartą, szczerą dyskusję na temat dalszych działań.

Nie jest to pierwsza kontrowersja związana z konopiami indyjskimi w Tajlandii, która została zdekryminalizowana w zeszłym roku, jak widać poniżej, co prawdopodobnie przyczyniło się do fałszywych pogłosek i odwołania wydarzenia.

Tymczasem w Phuket:

49-letni amerykański turysta przeprosił po tym, jak klip wideo, na którym używa maszyny do wydmuchiwania dymu z konopi indyjskich przez Bangla Road, stał się wirusowy w mediach społecznościowych, co doprowadziło do intensywnej debaty na temat konopi indyjskich oraz zasad i przepisów dotyczących konopi indyjskich.

Oryginalna wersja tego artykułu pojawiła się w naszej siostrzanej witrynie internetowej The Phuket Express, której właścicielem jest nasza firma macierzysta TPN media.

Zapisz się!
Goongnang Suksawat
Goong Nang jest tłumaczem wiadomości, który przez wiele lat pracował zawodowo dla wielu organizacji informacyjnych w Tajlandii, a z The Pattaya News od ponad czterech lat. Specjalizuje się przede wszystkim w wiadomościach lokalnych z Phuket, Pattaya, a także w wiadomościach krajowych, ze szczególnym uwzględnieniem tłumaczeń z języka tajskiego na angielski i pracy jako pośrednik między reporterami a pisarzami anglojęzycznymi. Pochodzi z Nakhon Si Thammarat, ale mieszka w Phuket i Krabi, z wyjątkiem dojazdów do pracy między nimi.