Pattaya-
Osiemnastu chińskich turystów nie odniosło obrażeń, ale jest wstrząśniętych, gdy dziś rano autobus wycieczkowy uderzył w drzewo w pobliżu molo Bali Hai, a kierowca autobusu obwiniał awarię hamulcówre.
Kapitan Natthaphon Sangsri z policji miejskiej Pattaya został powiadomiony o wypadku w sobotę rano (23 września).rd) w dół wzgórza w pobliżu molo Bali Hai w południowej Pattaya.
Na miejscu pojawiła się policja i służby ratunkowe, które stwierdziły, że uszkodzony autobus wycieczkowy utknął między dwoma drzewami. Znaleziono osiemnastu chińskich turystów spanikowanych i wstrząśniętych wypadkiem, ale nikt nie odniósł obrażeń.
Policja w Pattaya zidentyfikowała kierowcę autobusu jako 43-letniego Kamsaena Srichuma. Najpierw odmówił stawienia się na komisariacie i pokłócił się z policją, twierdząc, że wypadek nie był z jego winy i że nie powinien ponosić odpowiedzialności.
Kamsaen powiedział policji, że zabiera chińskich turystów na molo Bali Hai, aby zaprowadzić ich na łodzie płynące do Koh Larn, popularnej wyspy turystycznej. Nagle przestały działać hamulce i Kamsaen twierdzi, że zdecydował się uderzyć w drzewo, aby zatrzymać autobus i uniknąć dalszych uszkodzeń lub obrażeń, pozwalając, aby autobus wymknął się spod kontroli na nabrzeżu. Kamsaen podkreślił, że jego zdaniem pomógł uniknąć kontuzji i że awaria hamulców nie była jego winą.
Mimo wszystko Kamsaena zabrano na komisariat policji w Pattaya, a kapitan Natthaphon oświadczył, że przed podjęciem jakichkolwiek decyzji w sprawie ewentualnych skarg prawnych zostanie sprawdzony system telewizji przemysłowej oraz stan autobusu w celu ustalenia, czy oświadczenia Kamsaena są prawidłowe.