Rayong, Tajlandia-
Tajlandzka policja prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci młodego Chińczyka w Rayong.
Ofiara, zidentyfikowana przez tajlandzką policję jako pan Tang, lat 36, została znaleziona martwa w stawie Rayong w Dystrykt Mabyangphon, dystrykt Pluak Daengct, z drutem owiniętym wokół nóg i szyi. Jego ręce i ręce nie były jednak związane. Miał też ranę złamaną głowy.
Tang wyszedł sam ze swojego mieszkania na piechotę, według CCTV około 1:00 w nocy 10 sierpnia i najwyraźniej poszedł samotnie w okolice pobliskiego stawu.
Według niezidentyfikowanego przyjaciela ofiary, który rozmawiał z tajlandzkimi mediami, Tang był osobą spokojną i introwertyczną, która nie miała z nikim żadnych problemów. Podobno legalnie pracował i mieszkał w Tajlandii i według przyjaciela niewiele robił poza pracą i samotnie wracał do swojego mieszkania.
Tang miał również problemy zdrowotne, według jego przyjaciół, w tym poważny problem z nerkami, co doprowadziło go do wycofania się i dystansu, nawet do jego nielicznych przyjaciół.
Policja Pluak Daeng oświadczyła, że nie podjęła ostatecznej decyzji w sprawie, czy było to samobójstwo, czy też możliwa nieczysta gra. Ciało Tanga przechodziło właśnie sekcję zwłok w celu ustalenia dokładnej przyczyny śmierci.
Zgodnie z pol. płk Chaiyaphong Saengphongchai, nadinspektor komisariatu policji w Pluak Daeng, nurkowie i policja zbadali staw, w którym znaleziono Tang, i jak dotąd nie znaleźli żadnych dowodów na nieczystą grę ani innych zaangażowanych osób. Chociaż sposób śmierci był niezwykły, funkcjonariusze powiedzieli, że nie mogą wykluczyć samobójstwa.
Sprawa była nadal badana od czasu prasowego.
Uwaga: w tej historii wykorzystano standardowe zdjęcie tajlandzkiej policji.